Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: poniedziałek
7 września 2009
weekend upłynął spokojnie ,umiarkowanie dietowo w sobotę pozwoliłem sobie na ziemniaki i piwo wieczorem ,dziś się nie ważę zrobię to jutro po w pełni przepisowym dniu
wiem że nie najlepszy ,swój obecny styl odżywiania postanowiłem traktować nie jako dietę która z założenia jest okresem przejściowym tylko jak stały sposób na osiągnięcie i utrzymanie prawidłowej wagi ,poprzednie diety które stosowałem powodowały czasem bardzo spektakularne efekty ,ale po pewnym czasie waga wracała bo kończyłem dietę ,dlatego teraz pozwalam sobie raz w tygodniu na małe co nieco jako zawór bezpieczeństwa żeby wytrzymać i osiągnąć trwały efekt
MagieraW
8 września 2009, 09:58jak wazenie mam w piatek to to w czwartek nic nie jesm by waga była mniejsza hehe;):) powodzenia zycze
DevilJessica
7 września 2009, 11:44czasem trzeba sobie umilić życie, w końcu na codzień tego nie masz. ;)
Nadia0088
7 września 2009, 08:28jedno piwo i ziemniaki nie powinny decydowac o calym tygodniu
miyagimen
7 września 2009, 08:25wiem że nie najlepszy ,swój obecny styl odżywiania postanowiłem traktować nie jako dietę która z założenia jest okresem przejściowym tylko jak stały sposób na osiągnięcie i utrzymanie prawidłowej wagi ,poprzednie diety które stosowałem powodowały czasem bardzo spektakularne efekty ,ale po pewnym czasie waga wracała bo kończyłem dietę ,dlatego teraz pozwalam sobie raz w tygodniu na małe co nieco jako zawór bezpieczeństwa żeby wytrzymać i osiągnąć trwały efekt