niedawno wróciłem z zabiegów i muszę powiedzieć że można się zrazic do masażu ,nieopatrznie powiedziałem że wczoraj mnie bardziej bolało i zafundowano mi podniesienie tolerancji bólu , polegało to na tym że masażysta łapał mnie tam gdzie najbardziej bolało i ściskał i wykręcał i tak z 15 min żebym się przyzwyczaił do silnego bólu , nie chce tego wiecej
miyagimen
27 września 2009, 15:57ale na Bahamy to a daleko codziennie dojeżdżać :-)))
brzoskwiniowa
27 września 2009, 15:14Masaż nie powinien boleć. Owszem niekoniecznie musi być przyjemny (różnie to bywa, zrosty itp), ale nie może boleć. To, że masaż jest skuteczny tylko wtedy jak boli to mit i stara szkoła. A z tą tolerancją bólu to pierwsza słyszę hahaha. Zmień masażystę, a jak chcesz masażystkę do zapraszam do mnie - pani technik masażysta ;)
hewaa
25 września 2009, 21:56jest wtedy dobry jak boli;-masż leczniczy;- ten co nie boli to dla relaksu;a więc cierpliwości;-przesylam pozdrowienia
miyagimen
25 września 2009, 12:17nacisk wyciska zastoje , stara krew i próznie puszczając męsień zasysa z obwodu nowa + mobilizacja miesnia rozciagniecie wlokien ,tak mi to na jednym forum wyjasnili
miyagimen
24 września 2009, 13:28może on tylko uciskał a nie wykręcał ,nie wiem szczerze mówiąc ,bo tak mnie bolało że nawet przestałem się do niego odzywać w trakcie tego zabiegu
baja1953
24 września 2009, 13:21Zmien masazystę...To jedyna rada...
haanyz
24 września 2009, 13:17zmien masazyste - bo takich technik nie ma! Mozna uciskac jeden punkt i po chwili faktycznie bol znika, ale zeby wykrecac! Matko jedyna! On moze zrobic Ci krzywde!
miyagimen
24 września 2009, 13:13i to jeszcze mój kolega od kilkunastu lat ,może dlatego sobie pozwolił na takie metody aczkolwiek głowę trzymał daleko od mojej ręki ,bo mu powiedziałem że jeszcze moment i zaliczy w czoło :-)
cecylka1989
24 września 2009, 13:09OMG!! kto by pomyślał że masaż może być nieprzyjemny...
Zaczarowana20
24 września 2009, 13:08Na samą myśl mnie boli,ale powiem Ci,że na prawdę pomaga.Miałam takie coś na nogę i szybko były efekty.Pozdrawiam
WwodniczkaA
24 września 2009, 13:08i nie mow,ze jeszcze zaplaciles za takie cos-bo masazem tego nazwac nie mozna...
italijka
24 września 2009, 13:00to za jakieś drakońskie metody? ech masakra...
KORA20000
24 września 2009, 12:57SADYSTA, TRZEBA BYŁO GO...HM :) WALNĄĆ !!! :)
magda0504
24 września 2009, 12:55myślałam, że to będzie masowanie łagodniejsze, skoro boli a tu taki myk!!! a zdjęcia ostatnie - widać wyraźnie zmianę na brzuchu:))) tylko przez ten kręgosłup chyba kiepsko ćwiczyć......
Cayoka
24 września 2009, 12:54a od kiedy to masaz robi sie poza granica bolu... jakies dziwne praktyki jak na moje doswiadczenia...