z powodu ciągle nawracających problemów z kręgosłupem wymyśliłem sobie nowy sposób na spalanie kalorii a mianowicie intensywne sprzątanie w domu ,po 2 godzinach szorowania łazienki byłem spocony jak bym z wody wyszedł i myślę że spalanie było niezłe ,no i jeszcze jeden pozytywny aspekt ,na taki trening żona mi zawsze pozwoli :-)
italijka
10 stycznia 2010, 17:33ja tak co tydzień pucuję dwie łazienki w domu... no i cały dom... na pewno żoneczka zadowolona z tego :)))) super :)))
tehanek
10 stycznia 2010, 17:28Ba, nie tylko pozwoli ale domyślam się że będzie wręcz wniebowzięta ;) Ja bym była. Pozdrawiam!
orchidea24
10 stycznia 2010, 12:17muszę podsunąć ten patent dla mojego męża ;P ;))) miłego dnia :)