Kochane moje przepraszam że nie pisałam ale mam tyle na głowie, że nie wyrabiam.
W sobote byłam na imprezie i jak wyszłam o 20 z domu to wróciłam w niedzielę o 6 rano, wiadomo, napiłam się, ale nie jadłam niczego(zero kebabów po pijaku) no i prawie całą noc tańczyłam.
Dziś zamierzam poćwiczyć zumbe i brzuch i ramiona.
Kurcze nie chce znowu przytyć, już 2,5 miesiąca mija od końca mojej diety, waga niby pokazuje to samo.
Ale wiecie jak jest.
Dlatego stawiam na ćwiczenia! Od grudnia jestem zapisana na siłownię więc mam nadziję, że nowy rok powitam z ta samą albo i niższa waga, marzy mi się tak jeszcze 3-4 kg schudnąć. Tylko żeby biust mi już nie malał bo za chwile go nie będzie wogóle :( mój facet mówi z enadal jest świetny ale oczy mam i widze, że prawie 2 rozmiary się zmniejszył.
Pozdrawiam was i życzę udanej środy!
blue.beans
21 listopada 2012, 10:00ja dopiero zaczynam dietę, zauważam już różnice i się z nich cieszę - ramiona, brzuch, boczki, fajnie, ale ten biust... ech... To był JEDYNY plus nadwagi i znika razem z nią... No ale jak taka jest cena to trudno - po diecie będę mogła oglądać się CAŁĄ z zadowoleniem, a nie widzieć tylko jedną fajną część ciała ;)
dyrdum
21 listopada 2012, 09:21oj mi też pierwsze co to leci z biustu...a nigdy go nie było za wiele ;/
mk1985
21 listopada 2012, 09:15ja też używam kremu na jędrność, ale poprzedniej wielkości już nie będę miec.
fitgirll
21 listopada 2012, 09:10Kochana ! Osiagnelas cel ! gratulacje :) muszę poczytać Twoje archiwum :) No i jasne - biust zawsze maleje:( Uzywam kremu clarens do biustu i przyznaje ze dziala najedrnosc ;) i nie zapominaj o wpisach:P