Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niesystematyczność


Kochane moje! I znowu miałam przerwę, przebiegłam wprawdzie ten pół maraton ale ledwo ledwo, kondycja okropna.
Zaczęłam znowu chodzić na siłownie, mam nadzieję, że regularnie, ważę teraz 74,5 kg(nawet przytyłam o zgrozo) i do końca roku bym chciała zejść do 70 kg.
Na silowni wykonuje godzinne ćwiczenia kardio: albo zumba, albo bieganie
Powiedzmy, że wczoraj był dzień pierwszy 60 min biegania, jedzenie mniej i zdrowsze,
dziś sport 0, ale na jutro rano przewidziana siłownia.
  • ibiza1984

    ibiza1984

    10 października 2013, 19:24

    Ta niesystematyczność to kurde.. potrafi zawalić kawał świata na głowę. No ale od czego mamy silną wolę? Powodzenia :)

  • cytrynowkaa

    cytrynowkaa

    10 października 2013, 19:14

    Powodzenia:)