Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...to już prawie połowa maja...


No i się wszystko popieprzyło. Tak jak chętnie biegałam w kwietniu, w maju dupa...i to wielka DUPA!!!!!

Przynajmniej do pracy cisnę rowerem, tyle mojego, no i spinninguję.

Na wagę nadal nie wchodzę i dobrze mi z tym:)

  • ZaraB.

    ZaraB.

    16 maja 2012, 09:42

    Ja też cholera się kapnęłam,że juz minęła połowa maja,spinam dupę,a Ty?

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    14 maja 2012, 21:23

    ANO ZNALAZŁAM ,NAMIERZAŁAM POLICE :)

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    14 maja 2012, 07:32

    he-co by ci napisać-leń normalnie-ale nikt nie powiedział że maj sie już skończył-odwrotnie-dopiero sie rozkręca :))

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    13 maja 2012, 22:22

    Witaj Słoneczko :) No to teraz żeby nie było,że wielka dupa, to spinaj tyłek. 27.05 mamy zaplanowany rajd z Jackiem w planach ok 25km

  • monalisa191

    monalisa191

    13 maja 2012, 21:50

    cóż powiedzieć... no DUPA:)