Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powracam na dobą drogę.


Misie Moje Kolorowe.

Mój kusiciel poszedł dziś już do pracy.
Chata wolna. Spokój i swoboda. 
Oczywiście wykorzystałam to na maksa i z samego rana zaliczyłam 30 minut z hula-hop i 60 minut ma orbitreku.

Powrót na dobrą drogę uważam za rozpoczęty.

Teraz popijam sobie kawkę i myślę co by tu na śniadanie dobrego wykombinować.

Pojawiła mi się tylko jeszcze jedna przeszkoda na drodze. Dziś są urodziny chrześniaka mojego męża , wypadało by iść bo zaprosili , a mnie jakoś się nie chce i myślę jak się z tego wymiksować. Bo wiadomo na takich urodzinach to zawsze kupa pokus , a zwłaszcza tort!

Psinka coraz lepiej.
Wczoraj rano było wpychanie jedzenia do pyska na siłę , po południu szło już lepiej ale z ręki. Zrobiłam mu kleik ryż z warzywami i kurczakiem zmiksowany na gładko , z miseczki nie chciał , ale z dłoni jak najbardziej , ja byłam w kropki , pies był w kropki i wszystko do o koła było w kropki , ale co tam najważniejsze że pies zjadł.
Dziś już bez miksowania , wsunął ponad połowę tego co mu przygotowałam , przyszedł też na drapanie za uszkiem i nie poszedł już na posłanie tylko leży sobie koło kanapy. 
To znaczy że wszystko jest na dobrej drodze.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.

        
    

*Dziękuję za wszystkie komentarze.


  • monica31

    monica31

    6 sierpnia 2012, 21:17

    Idz na urodzinki i opieraj się... choć to trudne :) Trzymam kciuki.

  • ParaTi

    ParaTi

    6 sierpnia 2012, 18:04

    60 min na orbim :) Mmmm :) cudnie :) ale ja bym nie dała rady :P

  • SylwiaOna

    SylwiaOna

    6 sierpnia 2012, 17:56

    słuchaj idz na te urodziny ale trenuj swoją silną wolę, pokaz wszystkim ze nie musisz sie obzerac by dobrze sie bawic i tyle:) zobaczysz jaka bedziesz wieczorem z siebie dumna ahhh:) za psinke trzyma kciukasy...mój tez taki chorowitek

  • duszka189

    duszka189

    6 sierpnia 2012, 17:21

    ja mam to samo kiedy trzeba iść w odwiedziny do rodziny, (zależy jeszcze do których) bo do jednych pałam sympatią a do innych nie, ale czasem nie wypada nie iść

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    6 sierpnia 2012, 15:40

    Ja wole nie iść przed okresem moja silna wola jest bardzo słaba , a @ już na dniach. A chuda bratowa mojego męża na pewno powie po co się odchudzasz , dobrze wyglądasz , kawałek ciasta ci nie zaszkodzi.

  • Valdi4320

    Valdi4320

    6 sierpnia 2012, 14:15

    Dzięki :) hej .. i miłego dnia :))

  • azi74

    azi74

    6 sierpnia 2012, 12:57

    Miłego dnia :)

  • azile1987

    azile1987

    6 sierpnia 2012, 11:52

    To dobrze, że psinka zdrowieje i fajnie, że jestes taka aktywna fizycznie- ja niestety nie mogę się tym pochwalić- brak czasu niestety, zobaczymy jak to dzis będzie. Buziak.

  • KORDELIA1978

    KORDELIA1978

    6 sierpnia 2012, 11:38

    ORBITREK...MAM ZEPSUTY I NIE DA SIĘ NAPRAWIĆ BO PASEK KLINOWY POSZEDŁ I NIE MAM Z SKĄD GO WYTRZASNĄĆ A SPRZĘT JEST CZESKI ECH..;//// POWODZENIA I MIŁEGO DNIA ;D

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    6 sierpnia 2012, 11:26

    A ja myślę, że powinnaś iść i ćwiczyć swoją silną wolę ;)

  • nowakala

    nowakala

    6 sierpnia 2012, 11:20

    Ulżyło mi że z psinką już lepiej. Będzie mniej stresu to może i waga w dół pójdzie!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    6 sierpnia 2012, 09:36

    Aleś się ostro zabrała z rana do ćwiczeń! Gratuluję! Fajnie, że psisko zdrowieje:) Ogólnie dobry dzień się zapowiada:)) Pozdrawiam!

  • kate3377

    kate3377

    6 sierpnia 2012, 09:12

    Aż miło się czyta, że psiak zdrowieje:)

  • merry94

    merry94

    6 sierpnia 2012, 09:01

    wow z rana tyle cwiczen :O chyba wezme z Ciebie przzyklad:) a pies widac z tego co piszesz ze juz zdrowieje:) to fajnie :*

  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    6 sierpnia 2012, 08:57

    Najlepszego dla wszystkich.

  • klopsik28gda

    klopsik28gda

    6 sierpnia 2012, 08:39

    Mowilam ze sie wylize :))) Zdrowka dla Psiaka! :)