Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monica31

kobieta, 44 lat, Poznań

164 cm, 65.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 stycznia 2016 , Komentarze (5)

Hej,

moj wpis niestety nie bedzie o cwiczeniach, bo ich nie ma...:(

Czy ktos z Was mial moze badz bedzie mial wstawiana endoproteze? Pytam, poniewaz od pazdziernika moje zycie leglo w gruzach... :( Zaczelo sie od bolu biodra... zrobilam przeswietlenie i okazalo sie ze nie wyglada to za ciekawie. Nadmienie, ze jak sie urodzilam mialam wystawione biodro, ale udalo sie je wstawic bez operacji..Teraz w pewnym momencie doszlo do tego, ze nie moglam chodzic.. lekarze, ostry duzyr, zastrzyki... no i jest troche lepiej. Chodze... biodre tabsy na odbudowe chrzastki, proszki na uzupelnienie mazi... i o dupe to roztrzaskac bo znowu bol jest coraz wiekszy.. Najgorsze jest to, ze mi non stop przeskakuje w tym biodrze, przy czym jak mi przeskoczy to boli jak cholera.. Ktorys lekarz powiedzial, ze mi kosc o kosc ociera.. Czy ktos z Was mial takie objawy? Czy ktos z Was mial wstawiana endoproteze? Dlugo sie na cos takiego czeka? Powiem Wam, ze juz sie z tym pogodzilam z wymiana byle nie bolalo...

Powiem Wam, ze na chwile obecna takie zycie to nie zycie... Ja lubie ruch, a teraz poza 1km spacerku nic wiecej nie moge zrobic bo potem sa tego skutki...

26 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Hej,

przez caly czas trwania upalow niewiele cwiczylam:( Az ciezko sie przyznac ale taka jest prawda.. 

Ostatnio jest lepiej wiec znowu troszke jezdze rowerem, choc dzisiaj nie chcialo mi sie:( No i nie pojechalam. Zauwazylam, ze znowu mam problem z jedzeniem po 18, wiec musze to bardziej kontrolowac. Poza tym dawno sie nie wazylam. Musze wejsc na wage i zobaczyc co i jak. Pewnie sie przewroce i nie podniose...

Od poczatku wakacji,tj juz 8 tydzien mam problem z katarem. Non stop leci mi z nosa. Na poczatku myslalam, ze sie przeziebilam,ale to nadal nie przechodzilo.Potem pomyslalam, ze to zatoki ale tabsy ktore kupilam tez nic nie pomogly. Tak wiec tyle czasu chodze z katarem:( Przez to mam oslabiony organizm, no i czasami leci mi krew przy smarkaniu... W koncu wczoraj zdecydowalam sie pojsc do lekarza i mam nadzieje,ze teraz te antybiotyki ktore musze jesc mi pomoga:) Mam nadzieje, ze to jakas bakteria a nie alergia... No ale zobaczymy..

Teraz niestety w pracy zaczyna sie mlyn niesamowity i boje sie ze znowu zaczne zajadac stres. Znowu juz nie moge spac po nocach... Trzymajcie kciuki bym sie nie poddala:)

Pozdrawiam

10 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Hej,

nie wiem jak Wy możecie ćwiczyć w te upały, ale ja po prostu nie mam siły:( Ostatni tydzień to robiłam tylko przysiady i to by było na tyle... 

Wczoraj wzięłyśmy Chrześniaków i pojechałyśmy do safari parku. Super sprawa! Mali po prostu byli zachwyceni:) Ich uśmiechy na twarzy były boskie:))))  Poza tym byli niesamowicie posłuszni:) Super wyglądało jak rzuciło się hasło, że "idziemy umyć ręce" i po chwili jeden, drugi, trzeci wędrowali umyć rączki:) 

W sobotę sprawdzałam swoje BMI i wyszło na to, że BMI mam w normie ale za to poziom tłuszczu powinien być niższy, bo na chwilę obecną jest na poziomie 30% :( Muszę coś z tym zrobić. Zastanawiałam się nad wykupieniem diety + ćwiczeń tutaj. Czy ktoś z Was mógłby podzielić doświadczeniami? Czy są skutki? Czy można samemu ustalać jakie produkty chciałoby się jeść? Jak wyglądają ćwiczenia np w opcji fat free. Proszę o info.

Miłego dnia

Pozdrawiam

4 sierpnia 2015 , Skomentuj

Hej,

wczoraj zjadłam:

-nektarynkę, trochę winogrona

-bułkę pełnoziarnistą i sałatkę brokułową

-1kawałek sernika

-2placki cukiniowe

-trochę kaszy jaglanej z musem jabłkowym

Wieczorem trochę chciało mi się jeść więc zjadłam trochę płatków błonnikowych, tak na sucho;)

Zrobiłam tylko 80przysiadów. Więcej przy tym upale nie chciało mi się ćwiczyć :( Leń jestem... chciałam zrobić skakankę ale na chceniu się skończyło... 

Dzisiaj mam nadzieję, będzie lepiej.

Miłego dnia

Pozdrawiam

3 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Hej,

w sobotę nie za bardzo były ćwiczenia, bo nie było na to czasu...

Zjadłam:

-płatki owsiane i kaszka manna z mlekiem

-trochę arbuza

-3placki z cukinii

-Na imprezie: pieczarkowa, kawałek kurczaka z cebulka i serem, surówki, kawałek torta i ciasta, kawałek mięska z zimnego bufetu. Trochę tego jest, ale wbrew pozorom to nie były duże porcje więc myślę, że nie było najgorzej;) Poza tym wytańczyłam.

-Potem niestety przeniosłam się na drugą imprezę (przyjechala moja najlepsza przyjaciółka:) )  i tutaj wypiłam 2shoty i 2piwa. Ale tańczyłam do białego rana;) Byłam o 7:30 w domu:) 

Uwielbiam czas kiedy wszyscy się zjeżdżają i mogę się z nimi spotkać:))))

W niedzielę spałam niestety 2godziny. Weszłam na wagę ze wzdętym brzuchem... pokazała 64,60kg. Czyli wielkiej różnicy od zeszłego tygodnia nie ma a trochę ćwiczyłam... To pewnie ta impreza...

Za to zjadłam:

-1nektarynkę, 1 brzoskwinę.

-kawałek zapiekanego mięsa z pieczrkami i serem, 2 ziemniaki i fasolkę szparagową

-no i tutaj nie pochwalę się ale zjadłam też 3 kawałki ciasta (znowu miałam gości) i niestety ostatni ok 21h. Nic to, będzie trzeba to spalić :))))

Miłego dnia:) 

1 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Hej,

dzisiaj zrobilam 160 przysiadow, do tego zaliczylam 30min marszu, 4km biegu i 1km jazdy na rowerze...

Zjadlam:

-platki z mlekiem

-bulka pelnoziarnista z serem, pomidorem, ogorkiem, rzodkiewka

-2nalesniki a la burritos

-talerz zupy warzywnej

-troche arbuza

Do tego wszystkiego zrobilam 3 placki na jutrzejsza impreze: sernik z brzoskwiniami, 3bit oraz placek z galaretka ze spodem ciasteczkowym z nutella. 

Lece spac.

Pozdrawiam

30 lipca 2015 , Skomentuj

Hej,

dzisiaj jak na razie było 80 przysiadów. Mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć jeszcze skakankę...

Zjadlam:

- trochę jugurtu naturalnego 0%

-bułka z serem, pomidorem, sałatą, ogórkiem

-trochę bigosu i pół bulki z serem

Zobaczymy jak się skończy dzisiejszy dzień;)

Pozdrawiam

30 lipca 2015 , Skomentuj

Hej,

wczoraj nie chciało mi się za bardzo nić robić, ale kuzynce udało się wyciągnąć mnie na rower... no i miała być krótka trasa a wyszło jak zawsze ;) ok 30km :) 

Poza tym 60 przysiadów. 

Szału nie ma ale chociaż trochę ruchu jest:) A to jest najważniejsze:) 

Muszę jeszcze tylko zorganizować sobie dobrze posiłki i nie jeść po 19 i będzie ok;) 

Pozdrawiam

28 lipca 2015 , Skomentuj

hej

dzis nic nie zrobilam poza 40przysiadami. Nie mialam czasu... Za to sporo zjadlam:( Niestety @ idzie i zjadlabym slonia w butach!

-jogurt z ziarnami zboza

-bulka z szynka, salata,pomidorem, ogorkiem

-kawaleczek smazonego cos;) (kurczak,ser,itd), wraz z salatka grecka i 3 waflami ryzowymi

-kalarepa, nektarynka, grejfrut

-deser lodowy i latte migdalowe (kolezanka miala imieniny wiec cos trzeba bylo, ale to zadna wymowka)

-borowki. Ich sporo zjadlam.

Niezly zestaw:( No nic mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej:)

Pozdrawiam

27 lipca 2015 , Komentarze (2)

Zrobilam dzisiaj 26km na rowerze:) Mniej niz wczoraj ale tylek troche bardziej boli;) 

Milej nocy