Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.....


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Dzień za dniem mija mi ostatnio podobnie.

Dieta i ćwiczenia utrzymane.

Wczoraj 40 minut hula-hop , 23 dzień a6w , 60 minut na orbitreku.
Dziś 40 minut hula-hop , 24 dzień a6w , 60 minut na orbitreku.

Po ćwiczeniach i kąpieli smarowanie i foliowanie brzuszka co by był jędrny i ładny.

Obejrzałam wczoraj na necie to "Pytanie na śniadanie" z naszą vitalijką i powiem szczerze że nie podobało mi się za bardzo. Mało dali się Kasi wypowiedzieć , a dzięki temu kolesiowi wyszło że odchudzanie tylko pod okiem specjalistów.   Szkoda bo dziewczyna odwaliła kawał dobrej roboty.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
                
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • justyna.ja85

    justyna.ja85

    25 października 2012, 13:44

    Chyba się też zacznę foliować :) Dobry pomysł!

  • anikah

    anikah

    25 października 2012, 10:52

    zgadzam się, też mi się nie podobało że nie dopuścili jej praktycznie do głosu a po tekście, że on nie musiał operacji bo się prawidłowo odchudzał pod okiem specjalisty no sory ale jakoś wątpię czy nago wygląda jego skóra ok, tym bardziej że masakrycznie wisiało mu wszystko na twarzy i szyi.

  • azile1987

    azile1987

    25 października 2012, 10:12

    masz racje bez specjalistów tez dajemy rade.

  • anitka24

    anitka24

    25 października 2012, 09:54

    hejka też oglądałam w necie i masz rację, bo bez specjalistów też można poradzić sobie jak nasza koleżanka Kasia :-) ona jest przykładem tego, że jak chcemy to możemy !!! kochana a twoje ćwiczenia ??? no no no szaleństwo :-)