Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zostały 2 dni. Wesołych Świąt.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

                           


 W czarodziejskiej krainie Świąt Bożego Narodzenia

wszystkie marzenia się spełniają!

W magicznym czasie rozświetlonym światełkami choinki, nie ma smutku, codziennego zamętu i ciągłego braku czasu .

Przy wigilijnym stole uczymy się na nowo, czym jest miłość, spokój, proste szczęście...

Zachowajcie w sercach magię Świąt na cały rok . . .

Nie pozwólcie zgasnąć bożonarodzeniowym światełkom radości

niech rozświetlają Waszą codzienność ...

Zostańcie w tej magii na zawsze !

Niezwykłość tej szczególnej chwili jest udziałem nas samych

Życzmy WAM ukojenia, spokoju i oddaniu się marzeniom ...

Niech ten radosny i ulotny moment

zapełni sercem miłością

pojedna z niepogodzonym  

I doda odwagi przebudzonym chęciom

I narodzonym na nowo nadziejom  ...

A nowy rok obdarzy wszelkim spełnieniem ...

            

Spokojnych i radosnych Świąt , i niech mimo świątecznego obżarstwa kilogramy nam spadają.

     

*Dziękuje za wszystkie komentarze.


Edit 23.12. 12


Znalazłam coś co bardo mnie się spodobało i myślę że wam też się spodoba .


Na adwentowym świeczniku płonęły cztery świece. Było tak cicho, że dało się słyszeć jak świece zaczęły między sobą Rozmawiać.
Pierwsza świeca westchnęła i rzekła: Nazywam się Pokój, Choć moje światło świeci Ludzie nie zachowują Pokoju. Jej płomień malał, aż zgasł zupełnie…
Zamigotało światło drugiej świecy i powiedziała: – Nazywam się Wiara, nikomu nie jestem potrzebna, Ludzie nie chcą znać Boga, po co mam świecić? Druga świeca zgasła…
Cichutko i smutno westchnęła trzecia świeca: – Nazywam się Miłość. Nie mam już siły świecić. Ludzie o mnie zapomnieli, każdy widzi tylko siebie. Nie ma w ludziach miłości do innych. Liczy się tylko pieniądz. Z ostatnim westchnieniem zgasła i ona…
Wtedy do pokoju po cichutku weszło dziecko, spojrzało na adwentowe świece i powiedziało: – Musicie świecić, nie możecie zgasnąć, boję się ciemności! I rozpłakało się.
Odezwała się czwarta świeca i powiedziała: – Nie lękaj się kiedy jedna świeca pali się, możemy znowu zapalić inne świece. Nazywam się Nadzieja. Dziecko z błyszczącymi i pełnymi łez oczyma wzięło do małych rączek ostatnią świecę i od jej płomienia zapaliło zgasłe świece. Każdy z nas jak to Dziecko niech będzie narzędziem gotowym swoją Nadzieją zawsze rozpalić w sobie i w innych: 
Wiarę, Pokój i Miłość.

             
Prawda że piękne??!!

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    29 grudnia 2012, 19:15

    Piękne opowiadanie! Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!!!

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    25 grudnia 2012, 16:11

    Piękna opowieść! Życzę Ci, by w Twoim życiu wszystkie te świece płonęły jasnym płomieniem:) Wesołych Świąt, Mila!!!

  • wandalistka

    wandalistka

    24 grudnia 2012, 11:53

    piekne...........rozmarzyłam się.............cudownych świat:)

  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    23 grudnia 2012, 20:01

    Wesolych Swiat

  • kuska23

    kuska23

    23 grudnia 2012, 11:25

    piękne życzenia:-D wszystkiego najlepszego Kochana!

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    22 grudnia 2012, 18:25

    Piękne życzenia, dziękujemy :) Wesołych świąt!

  • Joannaz78

    Joannaz78

    22 grudnia 2012, 10:03

    Wesolych swiat, zdrowia I radosci. A z dziecmi czasem zycie robi niespodzianke