Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiosna , wiosna Żyć się chce , dietkować się
chce!


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Trzymam się swoich nowo -starych zasad i dobrze na tym wychodzę. 
Dziś na wadze kolejne 0.1 kg mniej. I niech tak sobie po woli spada , absolutnie mi to nie przeszkadza . Szybciej nie potrzebuje.
Jak takie tępo się utrzyma to nawet jak będą dni przestoju to do połowy maja zobaczę 6 z przodu. Piękna perspektywa.

Dziś moja sobota pracująca .
Za oknami coraz piękniej. Drzewa zaczynają się zielenić , ptaszki ćwierkają , jest cieplutko na tyle że nie muszę zakładać do pantofli tych znienawidzonych skarpetek.
Humor mi dopisuje.

Wczoraj szefowa chciała myć okna. Tyle że okna mamy zastawione i zakratowane, trudno się tam dostać. Co się dało odsunęłyśmy , ale przejście było małe. 
Kolega popatrzył i mówi młoda niech włazi bo szefowa to się nie wciśnie , a ta glizda to bez problemu. 
I rzeczywiście , ja się swobodnie zmieściłam.
Przyznam że to mycie to nie zła gimnastyka , trzeba wejść a wąski parapet i łapki mocno wyciągać bo okno duże.
Potem koledze się jeszcze na żarty zebrało i zaczął mnie na ręce brać. Krzyku narobiłam że się przepukliny na bawi , bo ja ciężka. I usłyszałam że chyba zgłupiałam i że na pewno więcej jak 70 kg to nie ważę , że pewnie coś koło 65!
Miło mi się zrobiło , a kolegi nie uświadamiałam co do mojej wagi.

W takie dni dostaję mocy i skrzydeł do dalszej walki o szczuplejsze ciałko.

“Wszyscy doświadczają porażek. Jeśli nigdy ich nie doświadczyłeś, to tylko dlatego że nigdy nie zrobiłeś niczego nowego. Wszyscy ludzie sukcesu, których znam ponieśli w swoim życiu rozliczne porażki.
I na tym polega różnica pomiędzy człowiekiem sukcesu, a człowiekiem, który nic nie osiągnął.
- Bo tak naprawdę wszyscy popełniamy błędy…Ale człowiek sukcesu potrafi przyjąć porażkę z podniesioną głową. Potrafi ją zaakceptować, zrozumieć i wyciągnąć wnioski. A co najważniejsze nie odbiera jej negatywnie. Odbiera to jako po prostu naukę… naukę życia. I w istocie jest to cena jaką musi zapłacić za tą lekcję.
Podejmujesz jakieś wyzwanie, lub coś innego, na co tracisz mnóstwo energii. Jednak tylko na początku może Ci się wydawać, że to strata energii. I tylko wtedy, gdy nie zatrzymasz się na moment i nie spojrzysz wstecz, by zobaczyć jak to faktycznie ci służy. Mistrzowie - każde wydarzenie w ich życiu, odbierają jako wsparcie w ich dążeniach.“


[The Opus]

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
            
*Dziękuje za wszystkie komentarze.
  • monsia85

    monsia85

    27 kwietnia 2013, 22:02

    no prosze jaki sytuacyjny komplement super']

  • holka

    holka

    27 kwietnia 2013, 18:22

    Ale fajnie...już Cię nawet "obcy" faceci chcą na rękach nosić ;) mnie to chyba tylko Pudzian by udźwignął... dobrze,że waga spada i słońce świeci...i znowu zaczyna się chcieć :)

  • marusia84

    marusia84

    27 kwietnia 2013, 11:59

    Takie komplementy podbudowują !! Dzielna jesteś więc niebawem osiągniesz cel ! Pozdrowionka :-))

  • martini244

    martini244

    27 kwietnia 2013, 11:37

    No takie sytuacje sa mile I az zyc sie chce:)

  • anikah

    anikah

    27 kwietnia 2013, 10:22

    ;) jak miło

  • Nejtiri

    Nejtiri

    27 kwietnia 2013, 10:12

    Super, kochana! aż się uśmiecham! Należał Ci się taki komplement i dzień. Cudownie est się poczuć szczupłą i lekką, prawda? :)

  • fokaloka

    fokaloka

    27 kwietnia 2013, 09:29

    Ooo jaki miły komplement od kolegi :) Mnie mama mówi, że wyglądam na 52 max a ważę niestety trochę więcej :)

  • Nowa30

    Nowa30

    27 kwietnia 2013, 09:23

    Miło słyszeć takie komplementy od panów też bym się cieszyła gdybym tam była najszczuplejszą osobą. Tak trzymaj.

  • rozanaa

    rozanaa

    27 kwietnia 2013, 08:51

    Szybki spadek wagi nie jest wskazany, jeśli spada powoli to i na dłużej się utrzyma, pozdrawiam:)

  • Kamila112

    Kamila112

    27 kwietnia 2013, 07:49

    Z takich komplementów tylko się cieszyć :) Miłego dnia :)

  • ibiza1984

    ibiza1984

    27 kwietnia 2013, 07:44

    Porażka daje możliwość rozpoczęcia wszystkiego na nowo, ale w sposób lepiej przemyślany. Waga ruszyła - teraz będzie już tylko lepiej :)

  • gruszkin

    gruszkin

    27 kwietnia 2013, 07:33

    Takie komplementy są najlepsze, znienacka, nie wymuszone, szczere no i dodające skrzydeł... Teraz polubisz mycie okien ;)

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    27 kwietnia 2013, 07:02

    milego dnia:))