Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam kolejny tydzień, jak dobrze że czas tak
szybko leci.


Misie I Szproteczki Moje Kolorowe.

I znowu poniedziałek.
Cieszę się że czas tak szybko mi leci, nie licząc dzisiejszego dnia zostało mi do urlopu 11 dni pracujących, a 12 kalendarzowych. Hura.

Niedziela grzeczna, po południu zaliczyłam godzinkę orbiego. Zauważyłam że jak ćwiczę to małpa jakoś mniej mi dokucza. Jestem tylko opuchnięta, żadne boleści się nie pojawiły.

Dziś dzień zaczęty od 60 minut orbitreka, ja pedałowałam, chlebek się piekł.

Niby tak nie wiele, a daje tak wiele. Tylko jedna godzinka ćwiczeń, a energia na cały dzień jest.

Pogoda się popsuła, dobrze że nie pada i mogłam do pracy na rowerze przyjechać.
Nie wiem czy się już chwaliłam ze jak ciepło to do pracy zamiast autobusem śmigam na rowerku. Szybciej i przyjemniej.

Ważenia dziś nie było, będzie za tydzień.
Czuję że przez zatrzymaną wodę jest mnie więcej i nie chcę się stresować tą głupią nadwyżką.
Za tydzień będzie też mierzenie. Znalazłam w końcu centymetr. Cały czas był w łazience, tylko kto go wsadził do etui od maszynki do golenia to za cholerę nie wiem. 
Tyle się go naszukałam, miałam kupić nowy, ale do pasmanterii jakoś ciągle nie miałam po drodze. 
Tak więc za tydzień i warzenie i mierzenie.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
       
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
**Dziękuję za wszystkie gratulacje dla męża, przekazałam. Zadowolony był jak nie wiem, tylko się pod nosem uśmiechał.

  • ibiza1984

    ibiza1984

    16 lipca 2013, 23:41

    Rowerek zamiast autobusu to super sprawa! Trzeba korzystać z lata póki nas rozpieszcza :)

  • anastazja2812

    anastazja2812

    15 lipca 2013, 22:55

    3mam kciuki aby mierzenie i ważenie poszło pomyślnie =)

  • FreeChery

    FreeChery

    15 lipca 2013, 16:46

    hehe u nas też jest mania szukania czegoś, w końcu się poddajemy kupujemy nowe i nagle się znajduje - tylko że u nas problemem jest 2 letnia córeczka, która wszystko chowa, ostatnio pilota znalazłam schowanego w jej poduszce pod poszewką :D

  • nanuska6778

    nanuska6778

    15 lipca 2013, 16:16

    Rosyjski to ja tez mialam - od 5kl podstawowki az do II roku studiow. Nauczycielki byly, jakie byly... jedne lepsze, drugie gorsze... Ale za moich czasow rosyjskiego to sie nie lubilo z powodow ideologicznych:-))) Gratuluje komplementow!!!

  • Joannaz78

    Joannaz78

    15 lipca 2013, 14:13

    Z reguly mezczyzni chowaja rzeczy w dziwne miejsca;) az jestem ciekawa co ci tam centymetr pokarze

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    15 lipca 2013, 13:29

    O! To ja się dołączam do gratulacji dla męża:) Brawo, brawo!!! A Ty, chudziaku, jesteś ode mnie całe 20kg chudsza! Ech.... powalczę, powalczę! Buziole:***

  • fokaloka

    fokaloka

    15 lipca 2013, 13:21

    Na prawdę byłam zaskoczona efektami laminowania, są widoczne jak na jeden zabieg :)

  • fokaloka

    fokaloka

    15 lipca 2013, 13:15

    Jak do mnie przychodzi @, to po ćwiczeniach jest jeszcze gorzej u mnie, ból niemiłosierny, zazdroszczę, że u Ciebie jest odwrotnie. :)

  • magma007

    magma007

    15 lipca 2013, 10:25

    u mnie pada i do tego też się woda zatrzymuje, chyba to od tego deszczu :-P

  • aeroplane

    aeroplane

    15 lipca 2013, 09:50

    milego dnia :)

  • majakowalska

    majakowalska

    15 lipca 2013, 09:48

    12 dni szybko zleci i nadejdzie wyczekiwany urlopik. Motywujesz mnie do ćwiczeń:))

  • kuska23

    kuska23

    15 lipca 2013, 09:10

    u mnie pada;( miłego dnia!!!!!!