Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczek :))

Podziwiam Ci i jestem dumna z Ciebie. Pozdrawiam

dziękuje i też życzę powodzenia :-) warzywa i owoce są świetne, ale ja osobiście lubię zjeść wszystkiego po trochu ;-)

Napatrzyłam się na tych z pieniędzmi i szczerze mówiąc dupy nie urywa. Niektórych mi nawet żal.

Jedz to po czym czujesz się dobrze :) i będzie dobrze! ;-)

Ja np po mięsie i dużej ilości wędlin kiepsko się czuję, dlatego ograniczyłam je do minimum. Faktycznie warzywa i owoce są najlepsze. Super że waga stoi, jest stabilizacja, także widzisz efekt jojo odchodzi od ciebie dużymi krokami.

Mnie również owoce i warzywa dają świeżośc, energię :) Większa ilość węgli złożonych lub białka po prostu człowieka zamula..

Bardzo dużo osiągnęłaś. Cieszę się i gratuluję :)

Ja też zauważyłam, że jak zjem zbyt dużo białka jestem ospała. Jeśli przez tydzień zrezygnuję z węglowodanów - brak mi energii, załapuję doła, wszystko mnie złości. Mało warzyw - będę głodna i jakaś taka ociężała. Bez białka- głodna i lekka. Pozdrawiam Cię serdecznie;)

Nawyki sie Tobie zmieniły :)

ważne że waga nie rośnie, i tak chodziło mi o poniedziałkowe ważenie :D

Wydaje mi się , ze to nie jest duzo..

Oj tak, dieta wplywa na nasze samopoczucie bardzo.

Oj tak zakazany owoc smakuje najlepiej ;))))

u mnie też waga stoi, ale ja wiem ze to przez moje grzeszki...

Ale przyznasz, że po tak długim poście czekoladka smakowała nieziemsko:) Ja tak miałam jak nie jadłam słodyczy przez kilka miesięcy. Kupiłam wtedy sobie Milkę mleczną. Jejj, jak ona mi smakowała. Poezja.

a ja jutro pierwszą kawę będę piła po 32 dniach. Specjalnie kupiłam moją ulubioną, zobaczymy...... Napewno nie zajem cukierkiem :)) Po tych kilku tygodniach warzywnych boję się słodyczy!!!! Serio....

u mni ostatnio kroluja warzywa i musze przyznac, bardzo dobrze mi to robi na samopoczucie :)

zależy jak do tego podejdziesz.... czy za jakiś czas znowu to się nie powtórzy i znowu i znowu i ani się obejrzysz a codziennie będzie cos słodkiego.... oczywiscie to jest najgorszy scenariusz...mam nadzieje,ze u Ciebie się nie sprawdzi :)

ja też o wiele lepiej czuję się jak jem więcej warzywek:) dlatego ostatnio jem ich coraz więcej:) obydwie nasze wagi uparte:( tylko ja chciałabym na tej mojej zobaczyć mniej:)) u Ciebie to dobrze, że stoi

Czyli kawa w odstawkę... Ja nie lubię kawy, za to lody czy czekoladki najlepsze kawowe...