Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktywnie :))

Koło tortur... brrrr jak to strasznie brzmi!

Kobieto, jesteś moim Mistrzem, podziwiam Cię... Powiedz mi jak Ty to robisz, że ciągle nieustannie i systematycznie ćwiczysz i robisz wpisy..? dla mnie jest to kosmiczny ład, którego nie ogarniam:D

Ja dziś chciałam tez pokrecić ale po 5 min tak mnie wszystko bolalo , ze se dałam spokuj. Jakaś dziś oklapła jestem:-)

pracowita dziewczyna z Ciebie :) jak tak czytam ze tak cwiczysz to mnie tez zbierają checi do ćwiczeń :)

Super fota :) Dobrze, ze wróciłaś, będziesz nas do ćwiczeń motywować:)

Hulahop jest super :)

to super, że coraz bardziej lubisz ćwiczenia, może kiedyś też tak będę miała ;))

Ćwiczysz jak szalona, coraz bardziej przekonuje się do hula hop :)

no, no ćwiczeniowo u Ciebie wzorowo - ja też dzisiaj byłam aktywna: 1.5 kijki, godzina basenu a jeszcze mam w planie brzuszki i rower

Wzorowy dzien-super:)

To pracowicie u ciebie :)

ładnie poćwiczyłaś :)

A jak siniaki po kółeczku? Ja dziś nie dotarłam na masaż brzucha do masażystki :(

podziwiam ilosc cwiczen :)

ale myślisz że od hula hoop faktycznie można zjechać z brzucha i boków? Ja to bym wolała z ud i łydek, szkoda że na to nie ma żadnego hula hoop, ale jak z brzucha zejdzie to tez będzie super.