Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak dobrze że już piątek :))

Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Dziś czuję się jak wysrany ryż.
Jestem totalnie nie wyspana, ledwo przytomna i mam zaćmienie umysłu.

Z rozmachu podpisałam fakturę panieńskim nazwiskiem, a w dacie już mi maj się zaplątał.

Na dokładkę bolą mnie plecy, tak na górze kark i prawa łopatka.
Nie mogę dobrze głową obracać, mąż mnie ketonalem wysmarował, ale jakoś mało co to dało.

Jedyne co trzyma mnie przy życiu to to że dziś piątek i w pracy jestem tylko do 12, a później wolny weekend!

Dietę trzymam, nie wiem tylko czy dam radę dziś poćwiczyć.

Kwietniowe ćwiczenia:

01.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
02.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
03.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
04.04. orbi 60 minut
05.04. dzień wolny
06.04. dzień wolny
07.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
08.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
09.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
10.04. dzień wolny
11.04. dzień wony, niespodziewanie no o 4 dni za wcześnie przyszła @
12.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
13.04. dzień wolny, ale cały aktywny, najpierw sprzątanie łazienki, później runda po cmentarzach
14.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
15.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
16.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
17.04. dzień wolny
18.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
19.04. dzień wolny-przymusowo bo czasu zabrakło
20.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
21.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
22.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
23.04. dzień wolny
24.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut

Zaczyna też być troszkę lepiej w sprawach prywatnych i mam nadzieję że wszystko w końcu się ułoży, ale o tym sza... Nie chce zapeszyć.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
  
*Dziękuję za wszystkie komentarze.