Misie i Szproetczki Moje Kolorowe.
Pierwszy dzień po urlopie w prac zleciał o dziwo szybko i bez boleśnie.
Chociaż nie bez boleśnie, bo nikt nie raczył mnie uświadomić że od zeszłego tygodnia od środy pracujemy o godzinkę dłużej i miałam niespodziankę.
Prezes wie jak uszczęśliwić swoich pracowników.
Dzielnie jednak wytrwałam te 13 godzin i mogę się jeszcze pochwalić że po powrocie do domku zaliczyłam godzinkę orbiego.
Spać poszłam po 22 i spałam jak niemowlę do 4:20.
O dziwo jestem wyspana i pełna energii.
Dieta grzecznie, muszę tylko dziś wieczorkiem ugotować sobie zupę i przynosić ją ze sobą w termosie do pracy. Jednak mój organizm jest przyzwyczajony do ciepłego posiłku, a z resztą w pracy chodzi klima i to może i dla tego. Zawsze jak chłodno to mam ochotę na ciepłe jedzonko, a nie zimną sałatkę.
Wasze wpisy nadal nadrabiam, w kilka dni sporo żeście naprodukowały, ale dam radę, lubię was czytać, a dziś powinnam mieć już luźniejszy dzień więc może się uda.
Widzę że edytor już zaczął działać, całe szczęście już mnie denerwowała ta żałoba.
Nie podobają mi się takie barwy na V, wolałam jak było zielono.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
abiozi
28 maja 2014, 09:56Witaj! Dziękuję za miłe słowa. To duże wsparcie. Spodobały mi się słowa: "przetrwałam poniedziałek, przetrwam i resztę. Całuję - Ania
kubinka
28 maja 2014, 09:25świetny pomysł z tym termosem ;) kiedyś czytałam artykuł, że jest potwierdzone że ludzie pracujący w klimatyzacji mają większą potrzebę i ochotę na mięso....
MllaGrubaskaa
28 maja 2014, 09:37na mięso akurat ochoty nie mam, ale ciepłego to chce mi się jak diabli, herbat i pokrzywy wypijam więcej jak w zimę ;))
zoykaa
27 maja 2014, 22:21kolorowych snow,snow kolorowych,chudych i odlotowych,cmok
vita69
27 maja 2014, 20:1213 godzin??? To jakiś żart:(( w sumie to współczuję:(
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 20:17Niestety nie żart, ale da się wytrzymać ;)) I płacą za nadgodziny.
judipik
27 maja 2014, 20:05Ja też już się przyzwyczaiłam do ciepłych posiłków :)
Skania79
27 maja 2014, 18:59Proszę. Długo taka zupa utrzymuje ciepło w termosie?
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 20:16Tak, jakieś 6-8 godzin, ale musisz przed wlaniem zupy przez jakieś dziesięć minut potrzymać w termosie wrzącą wodę.
Skania79
28 maja 2014, 08:17Widziałam w biedronce takie małe, akuratne, zakupię sobie. Zupa to jest kapitalna sprawa
mama.julki
27 maja 2014, 14:01Miło Ciebie czytać :-) Swoją drogą to nie zazdroszczę Ci pracy po 13 godzin ja najdłużej pracuje po 11 godzin i to raz czasem dwa razy w tygodniu dni zwykle po 4,5 godziny. Pozdrawiam gorąco:-)
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 14:12No niestety ktoś musi być na posterunku, jak kierowniczka idzie na urlop to zastępca robi za dwie i na odwrót.
martini244
27 maja 2014, 11:47To wielkie brawa dla Ciebie,oby reszta tygodnia uplynela podobnie:):)
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 11:50mam taką cichą nadzieję ;))
Nefri62
27 maja 2014, 11:30to całkiem nieźle , miłego dnia :)
WielkaPanda
27 maja 2014, 10:3913 godzin w pracy to już przesada. Życzę, żeby ci szybko minęło:)
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 10:44Takie życie ;)) Ktoś musi pracować żeby ktoś inny mógł odpoczywać. Dam radę ;))
anita.8080
27 maja 2014, 10:26Dzisiaj wtorek to już prawie z górki :) i weekend :) gratuluję energii do ćwiczeń po pracy, ja wciąż się lenię...
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 10:33weekend też dupowy bo sobota pracująca!
Mata_Hari
27 maja 2014, 10:02A ja tam bardzo lubię czarny i nowe barwy mi się podobają ;)
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 10:33Za dużo żałoby już w życiu miałam, kiedyś lubiłam czarny, teraz wolę świat w żywszych kolorach :))
coconue
27 maja 2014, 08:44powrót do rzeczywistosci i pracy niestety jest trudny. Dasz rade!!!!!
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 08:55Innego wyjścia nie ma ;)) Chyba że tafię 6 w totka to powiem prezesowi "Teraz to mi to lotto"
natalie.ewelina
27 maja 2014, 08:29milego ....
fokaloka
27 maja 2014, 08:28Miłego dnia :)
Magis
27 maja 2014, 08:18Cieszę się że pierwszy dzień w pracy był ok !!! Podziwiam za siły jeszcze na ćwiczenia !!!