Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak na dopingu ;))


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.


Trzymam się dzielnie.
Dieta smaczna, łatwa i przyjemna.
Zachciewajek brak i chodzę najedzona jak bąk.



Wczoraj cały dzień na pełnych obrotach.
Przed pracą zaliczyłam jeszcze zakupy, przygotowanie do pracy jedzenia dla siebie, obiad i kanapki do pracy dla męża. Wszystko w biegu i i tak w pracy byłam jakieś 15 minut za późno, a pojechałam rowerkiem.
W pracy też mało czasu na nierobienie niczego. Jakoś po woli między obowiązkami służbowymi nadrabiałam wasze wpisy co by być na bieżąco.
Wieczorkiem wpadłam do domu, wywaliłam psa na podwórko, a sama zabrałam się za zmywanie, bo przed pracą się nie wyrobiłam. 
Złapałam taki dryg że zaliczyłam jeszcze ścieranie kurzów w całym domku i gdyby nie to że umówiłam się z przyjacielem na skype to pewnie i łazienkę bym wysprzątała, ale nic to zrobię to dziś.



W szoku jestem że mam tyle energii, normalnie mnie rozpiera i trudno mi na miejscu usiedzieć.



Z ciekawości wlazłam dziś na wagę i po dwóch dniach jest mnie o 0.5 kg mniej.
Mała rzecz, a cieszy.



Dzisiejsze menu wygląda tak:
1Ś: twarożek z jabłkiem i pomarańczą
2Ś: grahamka z pastą kurczakowo-orzechową
O: pulpety z kurczaka w sosie pomidorowy
K: leczo z cukinią



Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
    
* Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • gruszkin

    gruszkin

    6 listopada 2014, 15:56

    Ponawiam prośbę o przepis na pastę kurczakowo orzechową

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      6 listopada 2014, 16:00

      ale już jest w dzisiejszym wpisie ;))

  • ibiza1984

    ibiza1984

    5 listopada 2014, 20:06

    Fajne w Twoim jadłospisie jest to, że jedzenie się powtarza i nie musisz codziennie gotować czegoś nowego ani wyrzucać tego, co zostanie Ci z poprzedniego dnia. Oby tak dalej! Ps. Brawa za pedałowanie do pracy. Gdybym ja miała bliżej - też chętnie jeździłabym do pracy rowerem, a przy okazji zaoszczędziła na dojazdach.

  • elzunia1974

    elzunia1974

    5 listopada 2014, 16:32

    a dietkę masz z vitalii czy od "prawdziwego"dietetyka?

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 17:49

      dietkę mam z potreningu.pl, nie wiem jak na V, ale tu jest świetny kontakt z dietetykiem, bardzo szybko dostaję odpowiedź na każde pytanie dotyczące diety.

  • Nienia87

    Nienia87

    5 listopada 2014, 11:38

    Widać że jadłospis dobrze ułożony od razu masz więcej energii co widać po wpisie :).

  • azoola

    azoola

    5 listopada 2014, 09:28

    Wspaniale :) Widać ,ze ta dieta Ci służy-menu ciekawe. Też jakiś czas przeszłam na 4 posiłki i czuję się o niebo lepiej :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 18:02

      Ja się tych czterech posiłków bałam że będzie mało, a okazuje się że jest w sam raz ;))

  • Nowa30

    Nowa30

    5 listopada 2014, 09:19

    Ale dobrze się czyta takie pozytywne wpisy ,motywują tez innych do działania.Tak trzymaj!

  • AnetaWiktoria

    AnetaWiktoria

    5 listopada 2014, 09:10

    Doklejam sie do pytania, jak robisz taka paste, bo brzmi ciekawie :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 18:00

      jutro będzie przepis ;))

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    5 listopada 2014, 09:00

    Ale pozytywnie, aż miło czytać :) Oby tak dalej :)

  • Waniliowa80

    Waniliowa80

    5 listopada 2014, 08:43

    energia Cie rozpiera , waga spada więc czego chcieć więcej :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 17:59

      na razie niczego więcej mi do szczęścia nie trzeba :))

  • fokaloka

    fokaloka

    5 listopada 2014, 08:35

    Tę pastę kurczakowo-orzechową robisz sama czy kupujesz? Brzmi dość fajnie :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 17:59

      robię sama, jutro wrzucę przepis ;))

    • fokaloka

      fokaloka

      5 listopada 2014, 19:14

      To czekam :)

  • judipik

    judipik

    5 listopada 2014, 08:31

    Dzisiaj chyba zrobię leczo na obiadek ;) Został mi kurczak z wczorajszego obiadku, więc się nie zmarnuje ;) Nawet nie wiesz jak fajnie się czyta, kiedy u Ciebie taka energia jest :) Przypomina mi się to jak byłaś pierwszy raz na WO ;)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 17:57

      Ha, ha, to samo sobie pomyślałam że ostatnio taki zapał i energię do diety to miałam w zeszłym roku na WO :))

  • Nefri62

    Nefri62

    5 listopada 2014, 07:50

    to super, najważniejsze że waga spada i samopoczucie dobre. miłego dnia :))

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 listopada 2014, 17:58

      Najważniejsze to dobre samopoczucie ;)) Jak się ma dobry humor to wszystko idzie łatwiej ;))