Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 18. Tak jakoś niechcący się udało.


Misie i Szprotrczki Moje Kolorowe.


Poniedziałkowy plan zaliczony w 100%
Była grzeczna dieta, do każdego posiłku solidna porcja warzyw, na przegryzkę owoce.
Był orbi i to nawet 60 minut, do tego 120 brzuszków.
Wypiłam przynajmniej 1.5 l wody, rano soczek z marchwi, pietruszki i selera.
Vita 69 dziękuję za przepis, soczek działa rewelacyjnie. Piję go od tygodnia i woda przestała się zatrzymywać. 
Było oczywiście mazianie i foliowanie brzuszka i pupci.


Tak całkiem niechcący zauważyłam że wyszedł mi idealny dietetyczny tydzień.
Calutkie siedem dni bez żadnej wpadki.
Zamierzam teraz to kontynuować i mam nadzieję że dalej będzie mi tak dobrze szło.


Zauważyłam że jak nie jem mięsa to nie mam ochoty na słodkie.
W domu pełna szuflada słodyczy. Jak mąż w zeszłym tygodniu miał zachciewajkę na słodkie, a w domu nic nie było to zaciągnął mnie do sklepu.
Zapasy zostały uzupełnione. W szufladzie spoczywają czekolady, delicje i wafelki.
Mąż podjada, a mnie to nie rusza.
Mam też lepszy humor, lepiej śpię i ogólnie widzę więcej pozytywów.


I na koniec to co najważniejsze.
Może już w przyszłą sobotę 7 lutego przywieziemy do domu naszą sunię.


Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
    

*Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • Nienia87

    Nienia87

    28 stycznia 2015, 07:19

    Widzę ze trzymanie się planu to dla Ciebie pestka :).Świetnie ze sok zadziałał. U mnie juz prawie koniec @ i zabieram się znów za picie pokrzywy oczywiście co najmniej 1,5l wody również jest :)

  • nussell

    nussell

    27 stycznia 2015, 20:17

    to czekam na zdjęcie suni

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    27 stycznia 2015, 16:41

    Oooo, jakie miłę wieści! Widzę, że płyniesz na fali. To lubię:) P.S. Dziękuję, że przypomniałaś mi o tej diecie majowej. Od jutra wprowadzam ją w życie:))

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      27 stycznia 2015, 16:44

      Cieszę się że znalazłaś tą dietę i życzę powodzenia, łap falę i Ty :))

  • Skania79

    Skania79

    27 stycznia 2015, 16:20

    U mnie działa odwrotnie... Tatar zamiast czekolady gasi apetyt na czekoladę :))

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    27 stycznia 2015, 14:38

    Idzie Ci rewelacyjnie, nic tylko brać przykład :)

  • martini244

    martini244

    27 stycznia 2015, 10:01

    Super Ci idzie,ja mam podobnie jak ograniczam mieso to slodkiego tez mi sie nie chce,nawet teraz przed@ nie mialam ochoty na slodkie;)Milego dnia:):)

  • AnetaWiktoria

    AnetaWiktoria

    27 stycznia 2015, 09:30

    Pieknie Ci idzie! :))

  • kamci.a

    kamci.a

    27 stycznia 2015, 09:07

    Oh niech spadają, ale gratulację idealnego tygodnia. A słodyczom nie daj się kusić ;)

  • domino71

    domino71

    27 stycznia 2015, 09:07

    gratuluję sukcesów :) a wyprawka dla pieseła jest??? Jak już będzie (znaczy pies a nie wyprawka) to zdjęcie poproszę!

  • Anankeee

    Anankeee

    27 stycznia 2015, 08:37

    Chętnie bym wypróbowala ten sok,ale nie mam niestety możliwosci :(