Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/46 słodyczowe wyzwanie.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.


46 dni do świąt.
46 dni bez słodyczy.
46 dni diety.
Przynajmniej 23 dni z aktywnością fizyczną.
To mój plan na czas postu.
Co dziennie będzie króciutka notka jak idzie wykonanie.


Nie stawiam sobie żadnych celów co do ubytku wagi.
Za zwyczaj nie wychodzi mi to co sobie założę i jestem z siebie nie zadowolona.
Teraz patrzę tylko na to żeby wykonać wzorowo swój plan, a na pewno da to też jakieś efekty w postaci zmiany cyferek na wadze.


Z mięsem zrobiłam ostateczne pożegnanie.
W niedzielę zjadłam u teściowej pieczonego kurczaka.
Brzuch mi wydęło i czułam się bardzo nie komfortowo.
Zauważyłam że mleko tez nie za bardzo mi służy, ser biały i żółty ok, ale już samo mleko czy jogurt powodują wzdęcia i zgagę.
Cieszę się że wiosna coraz bliżej i będzie więcej zieleniny.


Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.

*Dziękuję za wszystkie komentarze.






  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    18 lutego 2015, 20:25

    Powodzonka życzę chociaż wiem,że nie będzie potrzebne bo co to dla Ciebie :) Przejdziesz to wzorowo :)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    18 lutego 2015, 17:57

    powodzonka!:)_

  • Nowa30

    Nowa30

    18 lutego 2015, 16:40

    Moze to jest sekret ze Ci dobrze idzie bo skupiasz sie na wykonaniu planu dnia a nie na wadze ktora ma byc za jakis czas :-) Super!

  • holka

    holka

    18 lutego 2015, 15:55

    Super plan :) ja też robię dni bez słodyczy :)

  • judipik

    judipik

    18 lutego 2015, 14:01

    Co do niektórych rzeczy się przyłączam, jak np. słodycze ;) Co do mięsa i mleka, to jeszcze nie jestem na to gotowa :/ Powodzenia :*

  • Evcia1312

    Evcia1312

    18 lutego 2015, 10:31

    dobre postanowienie, przyłacze sie

  • Kasia7111

    Kasia7111

    18 lutego 2015, 10:21

    I Jaaaaa:)

  • fokaloka

    fokaloka

    18 lutego 2015, 10:14

    Otóż to! Ja też planuję sobie zrobić post od słodyczy :)