Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18/46. To się wczoraj spłakałam.

zdrowych i spokojnych świat :***

Jak tam Smarkaczu? :)))

haha ja tez tak się leczę i też zawsze płaczę, zdrowiej szybciutko :)

Zrób placki ziemniaczane i osobno do nich twarożek :)) Ja do tego w kryzysowych sytuacjach pakuję tyle czosnku, że się włosy w nosie prostują :) Wiem, wiem...kaloryczne.... Ale pieruńsko dobre i działa :D

Mam nadzieję, że choroba już sobie Ciebie odpuściła :) Wiosna idzie i głupio by było tak z bolącym gardłem.. :)

Po takiej ilości czosnku myślę, że przepędzilaś w siną dal chorobę ;) dużo zdrówka

widzę, ze nas obie tak wzięło:( ja już czuję się lepiej,a Ty?

Duzo zdrowka kochana,pozdrawiam:):)

Szalejesz z tym czosnkiem ;)

Oj to tylko czosnek , a ja myslałam , że coś się stało :/ Zdrówka i oby motywacja dotrwała do poniedziałku :-)

Zdrowka zycze :)

od poniedziałku włączam rower do ruchu

zdrówka !!!

Życzę zdrówka :-)

No to wilkołaki cię omijają, hehe. Trzymam kciuki za twoje zdrowie i dosiadaj w poniedziałek Pana Orbiego:)

Ale fajna niunia na tym zdjęciu. 6 dużych ząbków? Całowanie z głowy na tydzień.

zdrowka Kochana ;)

Zdrowego weekendu ;))

zdrówka życzę;))

Eh te choroby :( Dobrze ze Ci juz przeszły