Cześć :)
W czwartek jak wyszłam z domu o godzinie 9 tak wróciłam chwilę przed 23 - męczący dzień, ale nie ma co narzekać :)
Na śniadanie w czwartek zjadłam musli z mlekiem i bananem
w szkole zjadłam grahamkę i ciastko z kremem kokosowym
kupiłam wafle kukurydziane z ziołami prowansalskimi - pychotka, polecam
W tym dniu nie zjadłam nic na ciepło, nie było mnie w domu. I troszkę zawaliłam z posiłkami.
Zjadłam jeszcze pare ciasteczek z marmoladą.
Dodatkowo oczywiście kawa i woda :)
Wczoraj na śniadanie placek jak zwykle:
Do szkoły zrobiłam bułkę z twarożkiem z suszonymi pomidorami, szynką konserwową i sałatą
Zjadłam pare wafli ryżowych.
Później kupiłam małą bułkę "fitness" w lidlu - czy taka fitness to nie mam pojęcia heh.
Wróciłam do domu i zrobiłam zapiekankę makaronową z mięsem mielonym i sosem pomidorowym, dodałam jeszcze paprykę :)
Dzisiaj jak na razie jestem dopiero po śniadaniu : tradycyjnie :)
Niedługo zrobię sobie jakąś bułkę i lecę sprzątać dalej :) Już ogarnęłam powierzchownie mieszkanie, trzeba umyć okna na święta...
O 18 idziemy z K. na urodziny mojej siostrzenicy. Ma być pizza - zjem kawałek, a co! Od jednego kawałka nie utyję.
Czasem pozwalam sobie na jakąś przekąskę w ciągu dnia - ale jest to wliczone jako jeden posiłek więc nie mam jakiejś nadwyżki kalorycznej. A czasami po treningu mam takiego smaka na coś słodkiego ;)
Wczoraj założyłam bluzkę w której nie chodziłam od jakiegoś miesiąca i wiecie co była ona mi taka przyległa do ciała - wczoraj była luźna ! Progres jest :D
CookiesCake
19 marca 2016, 23:00Super te placuszki ;)
angelisia69
19 marca 2016, 13:52jak masz wliczone w bilans to zadnej przeszkody nie ma w zjedzeniue nawet codzien slodkiego.Wazne zeby zachowac balans miedzy zdrowym a "niezdrowym" jedzeniem.jesli masz umiar i rozsadek to schudnac nie bedzie zadnym problemem.Milej imprezki
Maya27kc
19 marca 2016, 13:28Ufff... ale smacznie! :) Może nie wszystkie posiłki wyszły ci najlepiej, ale z czasem będzie lepiej! :)
sveltessee
19 marca 2016, 10:55ale pychotki na zdjęciach :)