Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kurde...
21 września 2012
Niby ok, bo schudłam kilogram, ale niestety nie udało mi się osiągnąć kroku milowego. Gdzieś mi się zaplątało te 30 dkg i bruździ.Ale ciągnę ten wózek dalej. W październiku mam wesele kolegi i chciałabym zmieścić się w jakąś normalną sukienkę. To jeszcze miesiąc,więc może jeszcze te 4 kg spadnie...
Ajett
21 września 2012, 15:01spadnie, spadnie. :) powodzenia :)