Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.


DZIEŃ SZÓSTY
11 maja 2013



posiłek (ok. 9:00):
- jajecznica (4 plasterki wędliny drobiowej, 2 jajka, szczypiorek)
- sok pomarańczowy

posiłek (ok. 12:00):
- 2 ciasteczka BelVita
- kawa z mlekiem
- pomarańcza

posiłek (ok. 15:00):
- kromka pełnoziar. chleba z twarożkiem, pestkami dyni i słonecznika
- sok pomarańczowy


posiłek (ok. 18:00):
- tuńczyk z serkiem feta

dodatkowo:
- woda ;)
- zielona herbata

Jeszcze nie ćwiczyłam, cały dzień w książkach.
Jak myślicie odpuścić sobie na dziś?
Czy spiąć tłusty tyłek? :)