Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzieńdoberek :)


Witam poniedziałkowo. Moje dzisiejsze śniadanie to płatki jęczmienne z mlekiem 1.5% plus mała kawka i pomarańcza. Na obiadek Monia wciągnęła rybę (mintaja) gotowaną na parze, surówka z winogron, bułka orkiszowa i sok jabłkowy w ilości 1 kubeczka. Na kolację mam zjeść kanapki z sałatą i rybką wędzoną. Taki dzień rybkowy. Wczoraj też była rybka na obiadek. Trzymam się sztywno diety. Nie kombinuję sama. Dzisiaj byłam też na siłowni, ale na zajęciach "Mama i dziecko". Poszłam z moją dzidzią. Bardzo lubię te zajęcia. Ćwiczenia są głównie na brzuch i nogi. Mała Gnidziunia leży sobie na macie na kocyku, a ja sobie ćwiczę obok niej. Tylko, że pod koniec mała Nuda jest już tak znudzona, że zaczyna marudzić. Ale za to mam 3 w 1: spacer (bo idę na piechotę), ćwiczenia i zakupy (bo po drodze wstępuję do sklepu). Idę cosik poprasować.
  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    16 stycznia 2012, 20:36

    Dobry komentarz mi zostawiłaś :)))))) Chciałabym, chciała mieć ten problem z głowy....i takie horyzonty przede mną :))))) Chwilowo muszę pomarzyć. Pozdrawiam.

  • telimena36

    telimena36

    16 stycznia 2012, 17:41

    Tak jest diety trzymaj się ścisło a będzie dobrze.Co do siłowni super sposób masz rację 3w jednym.Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.w odchudzaniu