Witajcie Misiaczki;*
Nawet nie wiecie jak sie ucieszylam dzis jak weszlam dzis na wage a tam pojawilo sie
89,5
Nareszcze nie ma z przodu tej cholernej 9...
Aż chce sie dalej walczyc,wiem ze to maly spadek jest ale dzieki niemu widze ze to jak zmagam sie codziennie z cwiczeniami i trzymam dietke daje efekty to az samej chce sie tak zyc.
Powiem Wam szczerze ze strasznie ciagnie mnie do slodkiego zwłąszcza wieczorami,kiedy siedzimy z mezem przed tv....Ale znalazlam na to sposob;)
Zajadam sie wtedy pyyyysznymi truskaweczkami albo czeresniami;)
Trzymajcie za mnie kciuki abym dala rade;)
PogaduszkiMamus
29 czerwca 2014, 09:05Gratuluje i oczywiście trzymam kciuki :)
wonuska
27 czerwca 2014, 17:31Gratulacje, życzę żeby już nie było 9 z przodu :)