21 dni...moj 8 godzinny system jedzeniowy,odpowiada mi super!!! Juz sie przywyczailam,z wyjatkiem dwoch wieczorow, do tego cwicze,biegam,i moja kochana yoga...
Pierwszy raz w zyciu,czuje ze wkoncu moja wymarzoną sylwetka bedzie utrzymana...bo wkoncu robie to dla siebie,dla wlasnego zdrowia,a nie zeby komuś cos udowodnić...
Uwielbiam yoge,poprostu sie zakochalam,sprawia mi to duzo przyjemnosci...tak bardzo wycisza i relaksuje...oczywiscie nie osiągnę tymi cwiczeniami tak szybkich wyników jak po body pump albo cross,ale ja poprostu chce zeby moja aktywność stala sie częścią mojego życia... Na stale..nie chce juz więcej robic tego błędu... Ze cwicze jak szalona,po dwoch,trzech miesiącach mam świetne wyniki i osiadam na laurach,a pozniej znowu tyje itd...zamkniete kolo..
Ćwiczyłam tylko po to zeby jak najszybciej osiągnąć efekt,nie myslalam zeby go utrzymac...Nieeee zmieniam to,nareszcie!!!
Nie chce tez wiecej wprowadzac diet i jesc mało itd...a później znowu jeść inaczej itd...to wogole nie przynosi efektów...
Więc teraz robie to co lubie,tzn yoga i bieganie 2-3 razy w tygodniu...wszytsko to mnie relaksuje...
Wczoraj wkoncu zrobilam szpagat!!!! Jestem z siebie mega dumna!!!
Nie chce juz więcej odchudzania sezonowego i cwiczenia sezonowego...chce zeby zdrowy styl życia i aktywność fizyczna staly sie moja stała rutyna...i wkoncu czuje ze tak sie dzieje...
Jedzenie...
Tutaj tez nie chce wiecej zdrowej "chwilowej" diety...ktora again...przyniesie szybko wyniki a później jojo....jem bardzo duzo warzyw i owoców, staram sie jesc zbilansowane,zdrowe posilki...
Taaaaa wiem ze nie odkrylam Ameryki...bo każdy o tym mowi...ze zdrowy styl zycia przez cale zycie itd...ale do mnie dopiero teraz to dotarlo!!!!
jealousmuch
21 lutego 2016, 12:59Cudne wnioski :) Też ostatnio do tego doszłam :) Powodzenia w ćwiczeniu yogi :)
spelnioneMarzenie
21 lutego 2016, 12:08swietnie sie spisujesz kochana :* piekne widoki :)