Hej,
jest dobrze, ale mogło by być lepiej ;) Biorąc pod uwagę to, że staram się kontrolować jedzenie (ilość i godziny) to poza tym cieszę się tym, że w końcu jest ciepło :) no i staram się codziennie coś zrobić na sportowo :) Wczoraj basen, dzisiaj rower... :) Kupiłam ostatnio rower i zrobiłam dziś pierwszą trasę. Może nie była za długa (ok 18km) ale musiałam wypróbować nabytek :) Powiem Wam, że rower jest super :)))) Zastanawiam się nad tym, czy nie jeździć nim do pracy :) Wtedy bym miała trochę sportu :)))
Brakuje mi jeszcze takiej zaciętości jak miałam ostatnio i systematyczności ale mam nadzieję, że i to wróci i będę codziennie ćwiczyć :)
Dziś wracając z pracy do domu, zobaczyłam geodetów na działce :))) Wytyczali mi chatkę :))) W końcu zaczyna się coś dziać ;))))) z tego powodu jestem happy :)))))
Na wyjeździe, w Monachium w jednej z ekip znalazłam chłopaka, który zaoferował się, że będzie mi mył okna i podłogi w domu hehehehe ;) No, ale zaczęłam się śmiać, że jeszcze ani tego ani tego nie mam ;)
Poznałam też fajnego faceta, do którego nie wiem jak zagadać hehehehe ;) W sumie to znałam go już wcześniej, ale teraz zobaczyłam jaki on jest ;) i do tego jeszcze mówi po hiszpańsku a to już totalny odlot hehehehehe ;) No cóż, dobrze, że za marzenia nie karają.
W poniedziałek zważę się :) Mam nadzieję, że będzie jakaś zmiana.
Pytanie: czasami po delegacjach wychodzi mi coś w rodzaju wysypki na twarzy. Wysypka wygląda jak pryszcze które są ropne. Zawsze tłumaczę sobie to inną wodą, kurzem jaki jest na halach podczas montażu, zmianami temperatur, czy długa jazda w aucie (zamkniętym pomieszczeniu). Nie mniej jednak, coś takiego wychodzi tylko mi, stąd pytanie: wiecie co to może być i jak się tego cholerstwa skutecznie pozbyć?
Dawno już coś takiego mi nie wyszło. Myślałam, że skóra się już przyzwyczaiła bo w końcu często wyjeżdżam. Teraz niestety wysypało mi tego sporo i walczę z tym od wtorku :((((
Miłego dnia :)
mikolino
19 kwietnia 2013, 10:28Rowerem do pracy to super pomysł ;-)