Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
faceci..


hej

ja chyba glupieje heheh Z jednej strony wiem, ze On to nie facet dla mnie (za duzo imprez, za duzo alkoholu itd), a z drugiej co jakis czas cos sie wlacza i przez caly o nim mysle.. 

Dzisiaj rozmawialismy o wyjazdach. W sumie to on zaczal opowiadac o Barcelonie:) Tutaj musze dodac, ze strzeglam sie jak ognia, ale jak bylam na delegacji napisalam do niego pierwszego msma ze zdjeciem jakiegos klubu i z pytaniem gdzie jest, bo w samolocie nie mialam do kogo sie przytulic a zwiedzanie miasta bez niego to kiepska sprawa...  Dzisiaj nawiazujac do mojej delegacji opowiadal o swoim wyjezdzie do Barcelony (opowiesci jak na mnie troche zbyt hardcorowe), i tak zeszlo na to, ze opowiadalismy sobie o wyjazdach, ja uwielbiam podrozowac wiec tak sie rozgalalismy ze szok... :) Ale fajna rozmowa:) 

Jak przyjechalam przywiozlam mu karte z Barcy na ktorej napisalam po hiszp, ze nastepnym razem chcialabym pojechac do Barcelony z nim. Dalam mu ja i sie smialam, ze ma sobie przetlumaczyc :) tlumaczyl w googlach:)

Najgorsze jest to, ze siedze sobie w domu i czytam Was a tu nagle sms od Niego z pytaniem "jutro do hiszpani?" Wiec mu odpowiedzialam jak on mi kiedys ze z nim zawsze ;) no i zaczela sie goraca linia bo w czerwcu ja mam delegacje z kolega do frankfurtu a On z kolezanka do londynu. Napisal mi, ze jesli chce sie zamienic to pogada z Szefem bym poleciala do londynu (bo ja w biurze zartowalam ze ja tez polece do londynu). Napisalam mu, ze chcialam jechac do londynu bo chcialam przy okazji odwiedzic mojego chrzesniaka. A on ze w takim razie zamieni sie. Ja, ze nie bo skoro nie byl jeszcze w londynie to najwyzszy czas by tam poleciec:) Poza tym chcialam odwiedzic chrzesniaka, ale wczesniej pojsc z kolezanka na zakupy a z nim na impreze;)  Jego stwierdzienie ze umowi sie ze mna na wyjazd poza praca mnie rozbraja..

Znajac siebie to nie bede mogla spac w nocy... mam wrazenie, ze zachowuje sie jak mala dziewczynka...

milej nocy:)

  • RybkaArchitektka

    RybkaArchitektka

    9 maja 2015, 10:21

    zakochalas sie :) i chyba ze wzajemnoscia, co? :)