Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
takie tam...


hej,

postanowilam, ze jutro wejde na wage. Zobaczymy co to bedzie. W sumie chcialam dzisiaj wejsc ale tak jakos wyszlo, ze nie mialam czasu...

Czy ktos z Was stosowal diete z kaszy jaglanej? Troche czytalam o niej i jest podobno bardzo dobra. Polecila mi ja moja kuzynka bo powiedzialam jej ze niestety ale skutkiem mojego odchudzania jest to, ze w pewnym momencie nie moglam sobie poradzic z paznokciami. Tak mi sie strasznie rozdwajaly i lamaly, ze szok. Wtedy przeczytalam u jednej z Vitalijek, ze kupila spiruline hawajska. Poczytalam o niej i tez ja kupilam. Musze powiedziec ze dziala, bo paznokcie wygladaja o wiele lepiej. Ale chcialam dodatkowo wyprobowac kasze jaglana. W sumie nie interesuje mnie dieta, bo gdzies czytalam, ze trzeba by bylo jesc tylko kasze przez ok7-10 dni by oczyscic organizm. Ja jednak nie wyobrazam sobie jedzenia przez caly czas tego samego.. Nie mniej jednak wlasnie ja ugotowalam i potem sprobuje moze z jakims musem jablkowym, albo czyms. Macie jakies pomysly na nia?

Kupilam sliczna sukienke na allegro. Ma przyjsc w poniedzialek. Jestem ciekawa jak bede w niej wygladac (pewnie jak wieloryb) i czy w ogole bedzie mi dobra. No ale to sie okaze...

W pracy kolezanka przez caly czas mi mowi, ze mam sliczne nogi. Ja sie z tego smieje ale ostatnio faceci tez to powiedzieli.. Moze rzeczywiscie cos w tym jest, ale co z tego jak mam brzuch jakbym byla w 9miesiacu ciazy?:( 

Milego dnia