Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#20. Czerwiec


Witam :)

Od 19 VI zaczęłam chodzić na spacery dłuższe z psem, więc trochę km się uzbierało. 

Jednak w sobotę i wczoraj nie poszłam - deszcz okropnie padał ;| 

Ale i tak jest dobrze - prawie 40 km zrobione.

Podobnie jak therock, w lipcu chcę dobić do 100 km.

Mam nadzieję, że uda się.

Pewnie znów zacznę jeździć na rowerze także musi się udać.

Pomyślałam, że z rana będzie rower, a wieczorem spacer z psem.

Jednak najpierw muszę zakończyć sprawy związane z uczelnią.

Później w połowie lipca czeka mnie 1-2 dniowy wyjazd do Poznania :)

Powiedziałam sobie, że te chodzenie nie może pójść na marne! Że muszę schudnąć!

Bo głupotą byłoby chodzić po 4-5 km codziennie i jeść niezdrowo...

A muszę powiedzieć, że Sonia ma niezłe tempo, 

ale dzięki temu czuję że mam trochę mniejsze boczki, szczególnie na dole pleców. :D

Pozdrawiam.