Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 66


76 do ślubu brata :)

dzień niejgorzej dietkowy:

ś: owsianka

2ś: pomidor, papryka, rzodkiewki i 2 jabłka

o: pieczony schabik z serem i pieczarkami plus pomidory z fetą, 1 ogórek małosolny

k: herbata plus ciasto śliwkowe

ćwiczeń brak

jutro a właściwie dziś w nocy o 1. wyjeżdżam służbowa na 3 dni do Mikołajek do Gołębiewskiego. będę 3 dni moczyć tyłek w jazzuzi:) i wypacać się w saunie.  trasa masakryczna około 10 godzin. zaczynam się właśnie pakować. kanapeczki zrobione co by paskud z mcdonalds nie jeść. jako przegryzajki miesznka studencka. ale jak pomyślę o tym jak karmią w gołębiu to się modlę żeby nie przytyć przez te 3 dni.

miłego wieczoru :)

 

  • Avatarii

    Avatarii

    28 września 2012, 20:00

    fajna praca:) Nie przytyjesz, bo jest tam i basenik:)

  • irminka87

    irminka87

    27 września 2012, 20:15

    uwielbiam mazury!

  • blabli

    blabli

    27 września 2012, 20:05

    Udanego wypoczynku. Z chęcią też bym pojechała. Pozdrawiam.