Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przyjdzie Taki Dzien


Kasia Popowska - Przyjdzie Taki Dzien

Jak w tytule, doczekam się dnia gdzie będzie 58 kg :D Dawno nie zaglądałam tu, wychodzi na jaw mój problem z systematycznością :x Już 2 razy słyszałam, że schudłam :) Chodzenie na piechote, picie dużo wody, jedzenie owocow daje efekty :) Dzisiaj coś apetytu nie mam, zjadłam o 

9 - śniadanie musli z mlekiem 3,2 %, 

13, 40- 2 kromki chleba ze słonecznikiem, serek śmietankowy, szynka z indyka, ogorek, pomidor, trochę łososia z puszki ( mniam! ) i miałam zjeść o 16,30 ale coś pęcznieje mi w brzuchu ten łosoś, mimo, że zjadłam kilka widelców,bo chciałam sobie zostawić na kolacje po treningu :) 

Na razie cieszę się bardziej widocznymi obojczykami <3 mój mały fetysz :3 I znów mam cel, żeby zmieścić się w czarne rurki, które leżą od stycznia :P na koneic września się zważę, chociaż już mnie korci ;< boje się tylko rozczarowania...

Ale co do będzie w październiku, jak już będę miała miesiac mniej więcej zdrowego odżwywiania za sobą ( organizm może się juz przyzwyczaić ) i jak będę miała bilet miesięczny.. trening musi wejść mi w nawyk :x 

tak właśnie

omomm

omomom x2

Mam też misję nauczyć się :

https://www.youtube.com/watch?v=gtaGmyqk9vY

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 12:38

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka