Oglądacie "Rozmowy w toku " ?
Jeszcze parę lat temu oglądałam je namiętnie - ciekawi goście i tematy . Potem formula programu spadała , miałam wrażenie że tematy powstają "dla jaja " , " dla śmiechu" , by cała Polska miała z kogo się śmiać.
Wczoraj włączyłam Ewę Drzyzgę - z nudów i z ciekawości.Z przewagą na ciekawość :)
I tak sobie oglądam i stwierdzam : Dobra , większość facetów rację ma - tylko tak się zastanawiam czy chcą by partnerka była szczęśliwa swoim odbiciem w lustrze czy może to efekt czysto egoistyczny .
Pierwsza para - nie powiem sympatyczna . Ale zaskoczyło mnie że by ją zostawił gdyby była gruba . Może tak powiedział , bo zaskoczyło jego pytanie Ewki ?
Druga para - Andżelika i Seweryn - Rozumiem że dwójka dzieci , w tym niemowlę to nie bajka i raj na ziemi , bo jest naprawdę ciężko . Oczywiście że mogłaby się bardziej postarać - nie jeździć w gumofilcach umorusanych gnojem do sklepu czy zacząć samemu myć włosy ( póki co włosy myje mąż , mąż te włosy też rozczesuje bo jej by się nie chciało / nie miałaby na to sił ) . Ale mimo to było mi jej żal , ciężko było patrzeć na jej łzy i słowa " Przepraszam że przynoszę Tobie wstyd" . Tak - on się jej wstydzi i nie takiej "wizytówki " oczekuję.
Najbardziej byłam pod wrażeniem 41 letniej Iwony i 29 letniego Tomka - facet o,tak któregoś dnia ją zaczepił i powiedział że wygląda koszmarnie :) Ja to pewnie puściłabym buraka i uciekła do domu :D Ja to pewnie Ale wiecie co ? Ją to pchnęło do szczęścia.Wydaję mi się że jest szczęśliwa "rygorem" ćwiczeń jakie ustalił jej parter . Więc tak naprawdę nie ma do czego się przyczepić .A swoją drogą - ciekawe czy naprawdę nie miała na swoim ciele skalpela / botoksu - twierdzi że nie :)
I ostatnia para - maniak zabiegów . Nie przemawia za mną ten chłop :P
Tu macie link do tego odcinka http://player.pl/programy-online/rozmowy-w-toku-odcinki,63/odcinek-2406,masz-byc-seksbomba-a-nie-matka-polka,S00E2406,36176.html
I tak sobie myślę że przecież drugą osobę można zmienić , ale w sposób subtelny. Dlaczego ludzie tak łatwo potrafią powiedzieć " Masz schudnąć ! Masz na to pół roku . Inaczej koniec " Tak wygląda szczera,prawdziwa miłość ? Jeśli tak - to ja takiej bym nie chciała . Przecież drugą osobę kochamy nie tylko ze względu na atrakcyjność . Przecież jest tyle innych powodów ! Ja mojego męża kocham chociażby dlatego że ma anielską cierpliwość .... do mnie , za to że potrafi słuchać , że potrafi cieszyć się z każdej najmniejszej rzeczy , że potrafi dać mi duchowe wsparcie ... bez wypowiadania zbędnych słów .... I dla wielu innych powodów . A uroda ? Waga ? - te aspekty są dla mnie idealne. Nawet jeśli by przytył 50 kg a ja bym tyle schudła ( ba ! nawet więcej ) -zawsze będzie mój. Myślę że ja i on pochodzimy z innej planety -doświadczenia , wiek - chodź mąż jest starszy , tyle lat spędzonych razem - 13 :) - sprawia ze inaczej podchodzimy do pewnych kwestii . Jeśli coś nam nie pasuję to nie wyrzucamy - staramy się dla siebie zmienić.
Wracając do subtelności - tak niewiele trzeba !
Kiedy ja ( za każdym razem !) zmieniałam się czytaj odchudzałam , gdzieś tam z boczku towarzyszył mi mąż - pomagał , wspierał , naprowadzał . Dla przykładu :
Miałam lenia , wolałam leżeć na kanapie - on z radością " Monia -Wiem ! Rowerowy piknik .Zobaczysz będzie super " . Zapakował same zdrowe jedzenie - warzywa , owoce , ciemne pieczywo i grillowane piersi . Efekt taki że się ruszyłam - pokochałam rowery :D I zmobilizowało do dalszej walki .
Dla kontrastu parter - cham , by powiedział " Rusz dupę - idź na rower " .
Podobną sytuację miałam z ćwiczeniami . Mąż mimo że nie jest maniakiem ćwiczeń , stwierdził że będzie ćwiczył ze mną , tylko dlatego by było mi lżej / bym się nie podała.
Zaznaczam że temat ten nie powstał po to by wychwalać mojego ślubnego :D
Po prostu Panowie muszą zrozumieć że dla kobiet liczy się wsparcie swojego partnera , ale i subtelność :)
Dzisiejszy jadłospis :
I - owsianka z garścią malin
II - kromka chleba orkiszowego i 200 g twarożku wiejskiego.
III - zupa jarzynowa - gotowana na udkach , zabielana śmietanką.
IV - łosoś pieczony + szpinak
V - jajecznica z 2 jaj , szynka,pomidor i chleb orkiszowy
Pytaliście się o chleba na sztuki :D
Dziś z ciekawości odwiedziłam inne piekarnie - w mieście mam 5 . I ku radości w 3/5 można taki chleb kupić .Popytajcie w swoich piekarniach - to naprawdę świetna alternatywa :)
Jeśli chodzi o ruch - nie miałam czasu .... a jak się znalazł to chęci brak :/
Dziękuję wszystkim za komentarze , rady i sugestie :) Naprawdę fajnie jest mieć przy sobie osoby które cieszą się razem z Tobą :)
choccolatte1983
13 kwietnia 2015, 09:14taki mąż to prawdziwy skarb!!
otoja1981
19 lutego 2015, 10:43Zupelnie sie z Toba zgadzam - wydaje mi sie, ze nie ma w tym nic zlego, ze ludzie w zwiazku wzjamnie maja oczekiwania wzgledem siebie, problem w tym jak to prezentuja. Swietnie trafilas ze swoim slubnym, zycze sukcesow w diecie i wielu szczesliwych lat w malzenstwie!
UlaSB
18 lutego 2015, 12:42Rozmów w Toku nie oglądam już dłuższy czas, bo teraz ten program tylko mnie wkurza. Poza tym nie wierzę szczerze mówiąc w to, że to są prawdziwe historie :) A ślubnego jak najbardziej możesz wychwalać, rzadko kiedy faceci są gotowi do takich poświęceń ;)
magduf102
17 lutego 2015, 22:56Szczesciara z Ciebie! Pozdrawiam
Anica.Anica
17 lutego 2015, 18:29Też mam takie zdanie na temat związków jak Ty. Mój mąż akceptuje mój wygląd i bardzo lubi moje ciało. Nigdy nie chciał żebym się odchudzała, ale kiedy zrozumiał, że bardzo mi na tym zależy wspiera mnie.
Dorota1953
17 lutego 2015, 17:41Nie wierzę ani jednemu słowu tym facetów. Uważam, że program jest sterowany. Oni według mnie są manipulowani przez telewizję. Jakby jakiś facet zaczął Cię nawijać tak jak ci w programie, to znając życie, za rok lub za dwa chciałby abyś znowu coś zmieniła i dopóki byś się nie postawiła to byłoby dobrze, a jak już się postawisz, to zacznie się gehenna. Kobieta czy okrągła, czy szczupła powinna znać swoją wartość i mieć swoją dumę i nie uzależniać się od mężczyzny. A swoją drogą masz wspaniałego męża :))))
Kariar
17 lutego 2015, 17:01Masz super męża! :) Dla mnie zachęta o wiele bardziej działa niż komentarz, że wszystko robię źle. :) Tylko pozazdrościć i szukać takiego partnera. :)
Fryzja
17 lutego 2015, 16:53Ciekawe ilu takich krytykujących naprawdę wsparło swoje kobiety i pomogło im coś zmienić... Ciekawe jak zachowali by się gdy kobietę oszpeciła by na przykład choroba czy wypadek. Jeden by ją zostawił a drugi powiedział - zrób coś z tym?
Monika123kg
17 lutego 2015, 17:14Dlatego uważam że prawdziwe oblicze / miłość poznamy nie wtedy gdy jest "FAJNIE " czyli jak jest uroda / figura / zdrowie / pieniążki ... lecz jak jest źle - kiedy dupka rośnie , kiedy pojawiają się choroby / kalectwo itd.
MartaSajdak
17 lutego 2015, 15:44Bardzo mądry wpis! pozdrawiam!