Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam....


Hej długo mnie tu nie bylo bo,aż 3 lata. Zaglądałam często na vitalię ale nie miałam czasu żeby coś napisać.Przez te 3 lata moja waga bardzo się wahała,ale kiedy w kwietniu zobaczyłam 80 kg na wadze to aż się popłakałam.Wzięłam się odrazu za moja dietę south beach i dziś jest już 66,chciałabym zejść do 58 kg ale tyle to nawet nie pamiętam kiedy ważyłam chyba w gimnazjum:P mam silna motywacje i wierze,że mi się uda.Wczoraj byłam spróbować treningu na vacu (kapsuła pod ciśnieniem) i powiem wam,że jutro idę wykupić karnet bo 10 wejść jest w promocji za 99 zł. Babeczki tam mówią,że to bardzo pomaga schudnąć i wyrzeźbić ciało,ale trzeba regularnie chodzić co 2 dni. Zobaczymy czy mi coś pomoże.dodałam obecne zdjęcia,lecz w takich jasnych spodniach bym chyba w życiu nie wyszła na ulice te grube udziska....co myślicie?