Dzisiaj waga pokazała 0,30 dkg mniej, liczyłam na więcej no ale cóż. Przy moim trybie odżywiania to i tak sukces. Zauważyłam, że gdy do diety białkowej dodaję warzywka mój metabolizm spowalnia i chudnę o połowę mniej w ciągu tygodnia jak na samym białku. W dalszym ciągu nie kupiłam książki ,ale myślę że nadrobię to w nadchodzącym tygodniu, czekając na Panie z sanepidu. Pierwszą ich wizytę przeżyłam, ale nie zaliczyłam, parę poprawek muszę zrobić i być może po świętach otworze, o ile Pani urzędnik znajdzie czas na ponowne odwiedzenie mnie w moim lokalu WRRRR!!!!!!!!!!!!