Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;0)


Trochę prawdy teraz wygląda moja sylwetka tak




Nie dodawałam zdjęć w bieliźnie bo nie chce was straszyć, a i chwalić skórami się nie jest to miły widok
A tu coś na osłodę ,moje ostatnie dzieła, jedno dla domowników drugie zamówione





A wracając do mojej dzisiejszej diety to nie najgorzej ,może nawet za dobrze, bo czuję się jakbym konia z kopytami zjadła i popiła balią rosołu:
sałatka z pomidora rzodkiewki sera półtłustego tak 5dkg i zamiast soli przyprawa do grilla ,bo brakło mi ziół prowansalskich
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
talerz botwinki z warzywami w tym przewaga warzyw
0,5 l mleka 1,5%
grillowana pierś z kurczaka
1,5 l wody niegazowanej

jeszcze dopije dzisiaj jakieś pół litry mleka ,bo nie mam kefiru ani jogurtu i to będzie na tyle.
Spadam was trochę poczytać no i muszę przecież ogarnąć kuchnie po dzisiejszym gotowaniu.

A jutro od nowa obowiązki i praca
  • poziomka1905

    poziomka1905

    20 sierpnia 2012, 08:48

    Spojrzłam naTwoje menu z ostatnich kilku dni. Codziennie okolo 1000-1200kcal.Nie iwem ile gram tego wszystkiego dokładnie, ale dieta super, bez słodyczy od których jestem uzależniona :( Twoje ciasta zjadłabym nie po kawałku ale w całośći :) Sa piękne i nie chcę wiedzieć jak smakują :) Pewnie można ducha wyzionąć! Buziaczki

  • domino71

    domino71

    19 sierpnia 2012, 17:50

    A idź precz z tymi apetycznymi ciachami bo ja też chcę ważyć 79 kilo ;)