Dzisiejsze gotowanie nie wyszło idealnie tak jak bym chciała, postawiłam bardziej na odpoczynek. Odwiedziła mnie jeszcze mama, więc dzień zszedł na ploteczkach
Dzisiaj zjadłam:
sałatka z pomidora ogórka i 3 rzodkiewek + 2 jajka gotowane
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
3 różyczki kalafiora + filet z makreli
jogurt śliwkowy 400g 0%
1,5 l herbaty owocowej
Sprawdziłam tego łososia jak sugerowała poziomka1905 Może nie jest go aż tak wiele bo tylko 130g ryby po odsączeniu ,ale mnie wystarcza taka porcja. Wiem że to co jadłam do tej pory w stosunku do tego co zjadam teraz ma się tak jak szklanka wody do jeziora, ale naprawdę tyle mi wystarcza.
Rena1233
30 sierpnia 2012, 12:41Nie ma nic przyjemniejszego ,jak kupowanie mniejszych ubrań.Dla mnie taka ilość jedzenia byłaby za mała i pewnie dostałabym po paru dniach napaści głodu, co skończyłby się wielkim obżarstwem.Podziwiam twoją wytrwałość.Tak trzymać.