Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
się naciełam :0(


2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
2 serki granulowane 3%
4 jajka na twardo
mała porcja spaghetti z mięsem z indyka i pomidorami
4 kubki herbaty czerwonej
2 kubki mleka 1,5%

Pojechałam dzisiaj na małe zakupy do biedronki. Jutro Popielec więc na obiad rybka. Wybór w chłodniach nawet spory. Myślałam że dostanę pstrąga, już nawet czułam jak pachnie nim cała kuchnia, no ale nie było,więc kupiłam rybkę z zamrażalki. Zabrałam ze sobą dwa opakowania, bo znając swoje upodobanie do ryb to jedno opakowanie zjem sama
Nawrzucałam do koszyka jeszcze parę rzeczy więc przy kasie nie byłam bardzo zdziwiona jak usłyszałam cenę za zakupy. Po powrocie do domu przy kawce wzięłam paragon i zaczęłam studiować co i po ile. Cena mojego jutrzejszego obiadu powaliła mnie na kolana.
19,99 za opakowanie ryby mrożonej i mało tego tylko 450 g, a że połakomiłam się na dwa opakowania więc zapłaciłam prawie 40zl za niecały 1kg fileta z sandacza. Nie wiem jak mi jutro przez gardło przejdzie. Mam nadzieję że będzie wart tej ceny.
Co do ćwiczeń nie jestem wstanie ćwiczyć codziennie. Z kondycją kiepsko więc narazie odpuszczam codzienną gimnastykę z Ewą. Najbardziej cierpią nogi, chodzić nie mogę, a przy siadaniu używam rąk. Tak że puki kondycja się nie poprawi poćwiczę co drugi dzień.

  • mmonia007

    mmonia007

    14 lutego 2013, 08:33

    Ojej, to faktycznie się nacięłaś... ja prawie zawsze sprawdzam jeszcze raz cenę zanim coś wrzucę do koszyka :P

  • xxlka74

    xxlka74

    12 lutego 2013, 20:30

    Jeśli ćwiczysz intensywnie to organizm potrzebuje odpoczynku, więc nie miej wyrzutów sumienia :-) A do cen ryb to też mnie szokują , zwłaszcza,że często jakość nie dogania tej ceny.

  • Kaja...

    Kaja...

    12 lutego 2013, 19:32

    Oj.. to faktycznie kiepsko z tymi zakupami. Ja zawsze sobie szacuje mniej więcej . Ewa fajnie poprawia kondycję, mi wystarczyło kilka treningów, żeby się o tym przekonać, chociaż do doskonałości jeszcze daleko:-). pozdrawiam :-)

  • maniuraaaaa

    maniuraaaaa

    12 lutego 2013, 19:27

    nie myslałas o ćwiczeniach z mel b???? ona ma krótkie ćwiczenia a konkretne i nie ma zakwasów po niej bynajmniej ja nie mam