Nie pisałam do was przez ostatnie dni bo najzwyczajniej w świecie mam wrażenie że wiecznie pisze o tym samym . Waga ładnie spadła ;D juz jest 52,1 kg ale nie wiem czy motywacyjnie zmienic paseczek czy dac mu czas :P Kolejne ważenie zrobię sobie za około tydzień, dietkę trzymam , raz było potknięcie (1900) ale już nadrobione ;) Przy okazji sprawdzę czy faktycznie te moje potknięcia czyli to meal coś tam jak to madrze nazwali ma wpływ na spadki wagi -czyli czy to że raz na jakieś 2-3 tygodnie zjemy o 400-500 kcal więcej niz normlanie to napędza to metabolizm a waga leci w dól :)
Menu nie bedę opisywać bo jest nudne jak wiecie :P
schatz1986
12 stycznia 2013, 17:29hehehe własnie taki portal!
Kamalo
12 stycznia 2013, 15:07nie jesteś nudna, no piszemy non stop o diecie ale... taki portal hehe
vitaliowalady
12 stycznia 2013, 14:31każda z nas ma taki gorszy dzień. Podziwiam Cie naprawdę, mam Twój wzrost ,ale wyglądam tragicznie !śledzę Twój pamietnik długo , ale jestem pod nowym niskiem... wczesniej byłam "minusczternscie" może pamietasz nasza rozmowę o niskokalorycznej czekoladzie z biedronki :>>
bedezdrowa
12 stycznia 2013, 12:56pisz! ja lubie Twoje "nudne" wpisy :D
ewela22.ewelina
12 stycznia 2013, 12:26ano ok:D moze ja tez tak zaczne jesc wiecej czasami :))