Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietka zakwasy Juwenalia :) parę słów o chlebach
:)


Witam dziewczynki, strasznie się dzisiaj ochłodziło, co jest niesprawiedliwe bo dzisiaj zamierzałam iść na juwenalia wieczorem- no ale trudno najwyżej pomarznę troszkę hehe :) Co do zakwasów - czy wy zdajecie sobie sprawę, że po zrobieniu przedwczoraj 31 minut turbo - miałam zakwasy wczoraj- ale dzisiaj mam je nadal ! masakra w brzuchu najgorzej - to chyba znaczy ze robiłam rzetelnie te ćwiczenia hehe :) Po skalpelu już nie mam zakwasów wiec chyba się powoli ciało przyzwyczaiło po 6 treningu.

Staram się od dzisiaj zwracac uwagę na błonnik w mojej diecie, może jak na codzien będzie go więcej to problemy z zaparciami znikną- niby minimum to 20 gram - i ja chyba tyle zjadam - piszę chyba, bo tylko raz- wczoraj to policzyłam i wyszło 20 - nie wiem jak bywało w innych dniach :) Wbrew pozorom przy 1450 kcal nie jest łatwo "nazbierać" tyle błonnika zwłaszcza ze moje ukochane jabłka z działki już się skończyły a nie chce tych sztucznych ze sklepu ...  

Menu :

7:30- 150 kcal tost, 165 kcal kanapka z żółtym serem i wędliną, 35 kcal kostka czekolady

9:40- 210 kcal owsianka , 55 kcal chałwa (10 gr), herbatnik 25 kcal

12:00- kanapka 150 kcal (z całkiem ciemnego chleba) z plastrem sera z mascarpone, kanapka tez całkiem ciemna z pasztetem drobiowym i pomidorem 100 kcal, 35 łyżka lnu z woda , 330 kcal rosół z makaronem 

kolejny posiłek planuję na około 15 30, a ostatni na 18stą bo potem wychodze ;)

oczywiście juz edytuję i mówie z ręką na sercu ze mnie słodycze pochłonęły i mam 1800 kcal ;/ ŹLE !!

Pisząc o całkiem ciemnym chlebie mam na myśli chleb żytni razowy - taki wilgotny z firmy "smak pomorski". Co prawda staram się zmieniać chleby w sumie z dnia na dzień i nie jeść ciągle takiego samego - jem : chleb graham, chleb sitkowy, chleb żytni razowy, i czasem chleb wiejski lub litewski :) Myślę, że przesada nie jest dobra w żadną stronę, na przykład kiedy jem tatara to nie jestem w stanie zjeść go z chlebem żytnim razowym bo jest po prostu zbyt "gorzki" - i zabija smak tatara, wtedy warto zjeśc na przykład chleb sitkowy, lub graham :) Specjalistka ani od chleba ani od żywienia nie jestem, do wszystkiego po prostu podchodzę z głową i tyle ;)

Aktywność :

45 min rower stacjonarny bez obciązenia
hantle 4x15 triceps i 4x15 biceps 
spacer 30 minut 


  • pitroczna

    pitroczna

    23 maja 2013, 23:08

    to wlasnie najwazniejsze, zeby do wszystkiego podchodzic z glowa!:)