Wreszcie zakończyłam sesję, byłam zrobic zdjęcia do dyplomu i na czwartek musze oprawić pracę :) - no i 1 lipca czas pożegnać Polskę :( ale wrócę do Was żeby kupić suknię ślubną we wrześniu :D Mam straszny mętlik w głowie co do diety- da sie tak zyc już do konca ? Da sie jeść raz więcej raz mniej i trzymać wagę ? Niby obserwuję w moim otoczeniu takie osoby (wcześniej wspomniana juz mama) które w taki właśnie sposób żyją - raz wiecej raz mniej nie będąc na diecie- strasznie się boję żeby nie przytyć przed swoim ślubem, który będzie 6.09.2014 - nigdy bym sobie nie wybaczyła nadwagi na własnym ślubie ... I w sumie pasuje mi taki model jedzenia- raz troszkę wiecej raz troszke mniej- ale w granicach rozsądku - nie mówie o tym zeby raz zjeść 3500 kcal a raz 500 kcal ale takie wahania w granicach 1200-1900 kcal . No nic- muszę po prostu próbować bo innej opcji nie ma - mam nadzieję ze co najmniej do ślubu utrzymam wagę 51 kg albo zgubię jeszcze 1-2 kg :) Na razie cel to utrzymanie 51 kg do przyszłego roku, a od lipca 2014 lekka dietka i 1-2 kg powinno zlecieć :) Buziaki !:)
Aktywność :
krótki spacer i
3x 20 motylek na wew stronę ud
krótki spacer i
3x 20 motylek na wew stronę ud
kamm911
19 czerwca 2013, 12:18:)
julite83
17 czerwca 2013, 21:36Rok przed ślubem będziesz kupowac suknie? No to Panie Cię powyganiaja z salonu ;)
neutralnaaa
17 czerwca 2013, 21:22czekaj czekaj ślub szóstego w Ty we wrzesniu kupujesz suknie? noł łej ;))
pitroczna
17 czerwca 2013, 20:58pewnie da sie tak zyc zmiennie, jesli jeszcze utrzymasz aktywnosc to juz w ogole :) a dokad za granice wybywasz?
Paprotkaaaa
17 czerwca 2013, 20:15powinnas jest ok 2200 kcal, na normaln sposobie zycia, i wlasnie powinnas przejsc na stabilizacje, co tydzien dodawac do menu po 100 kcal.. i zobaczysz ze nie przytyjesz tylko sie bedzie utrzymywac, wszystko z głowa, bo stabilizacja na 1200 to niezbyt rozsadne ;)
olaimagda
17 czerwca 2013, 20:14Masz świetną motywację do trzymania wagi :) Myślę, że nie musisz już chudnąć, bo super wyglądasz!