Witam was Kochane :) Wczoraj kalorycznie grzecznie, wyszło dokładnie 1455 ale zaokrągliłam że 1500 :) Dziś też w planach 1500 i oby się udało :) Zaraz lecimy do kościoła skontrolować czy z datą i godziną naszego ślubu wszystko ok bo ostatnio byliśmy w styczniu kurcze ... No i na czwartek wstępnie zaplanowałam przymiarkę sukni z moja bardotką kupioną specjalnie do tego celu :)
oto ona :)
Dziś na śniadanko zjadłam tosty z pieczarkami plus paseczek milki z orzechami :) Muszę spróbować diety w taki sposób, bo jednak jak 3 dni jadlam sałatki , jogurciki 0% i marcheweczki to mimo że jadłam też 1500 kcal to jednak miałam straszne napady na jedzenie, wiec teraz spróbuje tak zeby jeść wszytsko co lubię ale w rozsądnych ilościach no i z wykluczeniem jednak chipsów i fast foodów, ale słodyczy nie oddam :) No i staram się jeść takie uboższe wersje :P tosty były bez wędliny i majonezu - były pieczarki ser z obniżoną zawartością tłuszczu(hit z ryk) cebula, oregano i ketchup :) zobaczymy czy to zda egzamin :)
Buziaczki ! :) Do ślubu 5 miesięcy i 7 dni !
sndra
31 marca 2014, 11:10Widzę, że kupiłaś już stanik. Dużo dałaś? My ślubujemy w sierpniu, a jeszcze stanika nie kupiłam. Boję się po prostu, że jak schudnę to będzie za duży i nie chcę wyrzucać kasy w błoto. Szczególnie, że mam mega problem z hormonami i rozmiar stanika mi skacze ;/
Panczitka51
30 marca 2014, 14:09Ile dałaś :P?
lolo16
30 marca 2014, 11:05ładna :D