Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały odwyk


Mam mały odwyk od ważenia.Nie robiłam tego od dwóch dni co w moim przypadku jest nie lada osiągnięciem. Chciałabym wytrzymać do końca września bez wagi ale jeśli dam radę choć do 15.09 to i tak będę z siebie bardzo dumna Jedzeniowo bardzo dobrze. Wczoraj mężuś był w lesie i przywiózł grzybki więc wieczorem było czyszczenie. Później dopadła mnie mała głodomora ale skończyło się na dwóch małych tostach więc ogólnie nie jest źle zwłaszcza, że przez cały dzień z racji braku czasu zjadłam dość mało. 

Dziś w planach:

Ś. Serek wiejski z oliwką hiszpańską, dwa jajka na twardo i kromeczka chleba owśianego

O:Cukinia z patelni z czosnkiem

K: ?????

No więc mam nadzieję, że utrzymam całe menu i niedługo bo za 24 dni się ważę.

Będę odliczać codziennie......

Miłego dnia i chudnijmy

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    29 sierpnia 2014, 07:43

    uwielbiam chodzic i zbeirac grzybki a w tym roku jeszcze ani razu nie bylam

  • Magga74

    Magga74

    29 sierpnia 2014, 07:42

    Miesiac bez wazenia? To chyba za duzo, waz sie co tydzien :)

    • monikaplu

      monikaplu

      29 sierpnia 2014, 07:50

      a dlaczego za dużo? wiesz ja mam nawyk ważenia się codziennie i każde dkg na plusie źle na mnie wpływają dlatego też chciałabym od tego odpocząć.

    • Magga74

      Magga74

      29 sierpnia 2014, 07:56

      Też tak miałam na początku:), systematycznie co dwa dni co trzy dni wchodziłam na wagę i teraz co tydzień .Miesiąc za długo , bo w razie gdy zaczniesz przybierać nie zauważysz i miesiąc zmarnowany, a co tydzień to widzisz czy spada czy nie. Poza tym co tydzień więcej motywuje niż co miesiąc :)