Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11


Witam chudzinki

Jak Wam minął weekend? u mnie spokojnie. W sobotę byłam na wspominanej imprezie. Dużo pysznego jedzenia :) A ja była bardzo grzeczna i nic nie zjadłam. Jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi więc nie musiałam się tłumaczyć dlaczego nie jem. Wczoraj miałam gorszy dzień, dopadł mnie głód psychiczny. Bardzo źle się z tym czułam. Wieczorem wpadła nadprogramowa kanapka z żółtym serem. Wiem, że to niezbyt zdrowo ale nie umiałam się powstrzymać. Ale co najważniejsze nie mam wyrzutów sumienia. Bo to była tylko jedna kanapka a nie cały bochenek chleba lub miska chipsów. Walczę dalej.Ważenie w czwartek. Może uda się zobaczyć jakiś fajny spadek?? Trzymajcie kciuki:)

Miłego dnia wszystkim.

P.S.Czy Wam też chce się tak strasznie spać??? (szloch)

  • mamagrzesia

    mamagrzesia

    12 stycznia 2015, 23:00

    Od jednej kanapki jeszcze nikomu tyłek nie urósł ;)) Brawo za imprezę !

  • vitalia92

    vitalia92

    12 stycznia 2015, 14:47

    Super dajesz rade ;)

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    12 stycznia 2015, 12:58

    Trzymam kciuki ! :)

  • Gacaz

    Gacaz

    12 stycznia 2015, 12:12

    To pogoda powoduje senność.

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    12 stycznia 2015, 09:28

    No właśnie coś i u mnie nie tam z tym spaniem. Chodzę codzień senna :/

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    12 stycznia 2015, 08:59

    tak chce mi sie spac :) nie wysypiam sie :D super ze oparlas sie jedzonku