Stanęłam na wagę przed chwilą i oczom nie wierzę. Schudłam prawie 1,5 kg od zeszłego pomiaru.A najlepsze jest to ,że wynik który teraz osiągnęłam miałam do zdobycia na dzień 25 marca czyli za 3 tygodnie. Aż zyć się chce. Zawsze pod koniec tygodnia vitalijkowego tracę siły na 100% dietkowanie ale po takim wyniku staję do walki z podwójną siłą. Pozdrawiam wszystkie dopingujące mnie Vitalijki i te niedopingujące oczywiście też. Miłego dnia. Dla mnie będzie bardzo miły dziś. Hejka.
kitka628
4 marca 2010, 07:49gratulacje! cieszę się, że ktoś ma sukcesy (u mnie cienko)
zazarta21
4 marca 2010, 07:14gratuluje! wynik jest MEGA! a trzymanie sie z dala od slodyczy poplaca (pozwolilam sobie zajrzec do wczesniejszych wpisow) oby tak dalej :-)