Podle się dzisiaj czuję, ale jestem. Nie odzywam się bo efektów brak nadal. Trudno, moze za mało się staram.
Co do meridii to tak, ona jest na receptę, ze względu na paskudną, długą listę skutków ubocznych i przeciwwskazań. Mi ona pomogła - nie powiem - ale po odstawieniu, doszły problemy osobiste i niewiele potrzeba było... niestety to lek, który ma wspomóc odchudzanie, pomóc zmienić nawyki żywieniowe, a nie odchudzićź sam w sobie.
okitoki
8 czerwca 2008, 18:55Dzięki kochana;-)))Mi się udało i Tobie też się uda;-))))Trzymam kciuki za Ciebie;-)))Buziaczki pa
renia23
8 czerwca 2008, 18:50....czesc ja od 27 maja stosuje meridie 15...i powiem tak...jakby nie moja silna wola...hmm...to chyba na nic by sie niesprzydała hahah....coprawda ta 15 jest najmocniejsza a powinnam zaczac od 10...no ale...moja pani doktor niewzniosła zadnego sprzeciwu hahah ....a jak zobaczyłam efekty uboczne wrrrrrr przestraszyłam sie...mi jak narazie nic sie niedzieje chociaz mam sucho w ustach i chyba ciut gozej spie.... ograniczyłam jedzenie tzn prawie wogole nie jem pieczywa, ziemniaków słodkosci ...pije duzo zielonej herbatki i nanoc Redslim czyli najtansze przeczyszczajace swinstewko.....wogole nie cwicze...czasami pospaceruje z psem..ale musze to zmienic....chudłam 4 kg odkad zaczelam ta meridie stosowac....ale powtarzam ;)jakby niemoja silna wola...daj znac jak u ciebie to wyglada....pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko
junekisskiss
12 maja 2008, 11:20mam nadzieje ze mimo wszystko uda ci sie schudnac:)) czy z pomoca meridii czy nie... ;)