Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
domowy szpital :(


Dzisiejszy dzień kiepsko wypada pod względem dietetycznym.  moje maluszki wstały zasmarkane , a później już tylko dołączyła gorączka . Jesteśmy cały dzień sami , a moi panowie marudzą niemiłosiernie. Wkońcu udało mi się choć na chwilę ich uśpić , niestety śpią na kocu w salonie , przez co pozostało mi chodzić na palcach . Może macie jakiś dobry sposób na pozbycie się kataru u małych dzieci ? 

Moje menu dzisiejsze:

śniadanie: woda + miód + cytryna ; 
2 kanapeczki z pastą z makreli 
obiad: mała miseczka botwinki z makaronem ( podkradłam dzieciom , nie dały mi przygotować dla siebie obiadu)
podwieczorek: 3 kanapeczki z pastą z makreli 

Do tego 2 kawy zbożowe z mlekiem 1,5 % , kawa rozpuszczalna, 2 czerwone herbaty , woda z cytryną - popijam teraz

ehh może uda mi się coś w łazience ogarnąć , idę spróbować .

  • .kamila.

    .kamila.

    22 września 2013, 06:21

    zdrowia dla wszystkich życzę

  • asia20051

    asia20051

    21 września 2013, 22:10

    zdrówka dla maluszków życzę pozdrawiam serdecznie :)

  • lovecake33

    lovecake33

    21 września 2013, 20:08

    Współczuję i rozumiem doskonale. Na zatkany nos wyciągam nebulizator i inhaluję solanką, nacieram klatkę piersiową i plecy maścią pulmex baby, a do nosa laryngolog polecił nam sulfarinol po jednej kropli (są to krople dla dorosłych, więc najlepiej skonsultuj się z lekarzem). Życzę dużo zdrowia!!!