Tak jak w tytule.
Siostra mi przesłała stronkę, na której wszystko jest napisane :D
http://www.youtube.com/watch?v=TCVcIgMIozM
Ciekawe sprawy!
Może trzeba zastosować ^^
Jeżeli chodzi o mnie, to ogólnie weekend minął mi na pełnych obrotach, wraz z moimi kochanymi znajomymi, od których chyba się uzależniłam!
Coraz ciężej jest mi wyjechać!
A ten dzień zbliża się niemiłosiernie.
Jutro bym musiała iść zakupić bilet na bus poniedziałkowy.
No nie ma co narzekać!
Nie jest to wieczność, pobędę 2,5 miesiąca i wracam.
Może uda się coś wykombinować i puszczą mnie na woodstock.
Ale to bym musiała zarzucić jakąś ściemą, że muszę na egzamin wrócić!
A znajomym powiedzieć, że nie mają zdjęć ze mną wrzucać, bo się wyda.
Zobaczymy co da się wykombinować.
Ogólnie z facetami nie ma co za dużo ogarniać, bo sensu większego nie ma.
Może po prostu nie jest mi dane, co by poznać kogoś fajnego, kto dodatkowo się mną zainteresuje.
Z T. nic nie wiadomo, a sumie wiadomo.
Nie ma co się nastawiać i tyle.
Do niczego, nikogo nie zmusisz :)
Ma swoje życie, ja mam swoje i jest dobrze.
Chociaż chyba za dużo tych okazji się pojawia, co by się spotkać!
Może rzeczywiście lepiej, że jadę, przynajmniej się od niego odzwyczaję.
I mi przejdzie, bo jeżeli ciągle będę z nim przebywała to się uzależnię!
A niektóre sytuacje to też jakieś takie niejednoznaczne, a może nawet więcej niż niejednoznaczne.
I bądź człowieku mądry!
No i na koniec: Od wódki rozum krótki!
Dieta trzyma się ! Nie ma co narzekać.
No może poza weekendem, gdzie trochę powalczyliśmy.
Ale jakoś bardzo się tym nie przejmuję, bo wiem, że to w PL moje ostatnie dni i zmywam się potem na prawie 3 miesiące!
Z jednej strony fajnie, bo odpocznę, a z drugiej smutno mi!
Ćwiczenia na dziś:
Killer
Skalpel II
Spacer 2 godziny
Menu:
ŚniadanieI: 2 kanapki z serkiem twarogowym, pomidorem + jajecznica (2 jajka)
ŚniadanieII: jogurt z truskafffkami i muesli
Obiad: Sałatka + makaron z bazylią, pomidorami, groszkiem
Kolacja: To samo co na ŚII
Truskawki, to najlepsze co może być ! ^^
Trzymajcie się tam moje drogie ! :))
ita1987
19 czerwca 2013, 17:05Produkty minus kalorie... Stosuje od jakiegoś czasu... Super sprawa!
Julia551
18 czerwca 2013, 08:28No nie ma co narzekać!Posiedzisz trochę i znowu wrócisz:)A faceta kiedyś znajdziesz-wszystko w swoim czasie:))Trzymaj się:*