niefajnie.
znów 0,5kg wróciło
dziwne. może więcej wody w organizmie?
albo za dużo piwa. eh, te wakacje.
trzeba się wziąć w garść, przecież czekacie na zdjęcia porównawcze z szóstką z przodu, aparat też na biurku na nie czeka. dziś pokazało 70,9, więc jeszcze 1 kg
dzisiaj Łeba, plaża
zaraz mam pociąg
trochę kalorii zgubię w wodzie. a równo za tydzień zaczynam basen.
mam nadzieję, że efekty będą zadowalające
miłego, słonecznego dnia ;)*