Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WALKA TRWA


Walczę nie tylko z chorobą, ale też z samą sobą. Ze swoim lenistwem i  łakomstwem. 
Miałam zacząć wczoraj, ale moja choroba mi na to nie pozwoliła. Od piątku byłam uziemiona w łóżku z gorączką. No więc stało się. Zaczęłam. Teraz nie przestanę. Trening min. 4x/tydzień. Właśnie się do niego szykuję. Wstawiam fotki z przed chwili. Skalpel na mnie czeka. A później zupka marchewkowa na kolację?  :))))